Infinix Note 12 2023. Telefon za 1000 zł który może Ci się spodobać
Smartfony

Infinix Note 12 2023. Telefon za 1000 zł który może Ci się spodobać

przeczytasz w 11 min.

Infinix Note 12 2023 obiecuje wiele na papierze, a jak wygląda to w praktyce? Zobacz recenzję wraz z oryginalnymi zdjęciami z jego aparatu.

ocena redakcji:
  • 3,8/5

Recenzja Infinix Note 12 2023

1000 zł to całkiem ciekawa cena za nowy smartfon. Przy obecnych cenach można wręcz przyjąć, że to bardzo atrakcyjny pułap cenowy, znajdujący się w zasięgu możliwości finansowych dużej grupy osób. Można więc założyć, że po ustawieniu wszystkich filtrów w sklepowej wyszukiwarce, Infinix Note 12 2023 pojawi się na skróconej liście telefonów, którymi można się zainteresować. Dlatego bardzo ważna jest odpowiedź na pytanie: czy faktycznie warto?

Jak się okazuje, sytuacja jest bardziej skomplikowana niż sądziłem.

Infinix Note 12 2023 przód

Podstawowe cechy smartfonu Infinix Note 12 2023

Za 1000 - 1200 zł Infinix Note 12 2023 oferuje solidną specyfikację:

  • duży i bardzo dobry wyświetlacz AMOLED 6,7 cala FHD+ z trybem zawsze włączonym (AOD),
  • 8 GB RAM - nie każdy telefon w tej cenie może się tym pochwalić,
  • funkcja rozszerzenia RAM do 13 GB w ustawieniach (MemFusion),
  • 128 GB pamięci masowej i oddzielne miejsce dla karty pamięci microSD,
  • wystarczająco wydajny procesor MediaTek MT8781 Helio G99,
  • akumulator 5000 mAh i dobry realny czas pracy,
  • NFC do szybkich płatności zbliżeniowych w sklepach (podobnie jak zwykłą kartą),
  • aparat 50 Mpx z tyłu i 16 Mpx z przodu oraz nagrywanie wideo 1440p (powyżej FHD),
  • możliwość podłączenia klasycznych, przewodowych słuchawek przez mini jack 3,5 mm,
  • radio FM,
  • dwa głośniki stereo,
  • dwie latarki (przód i tył) - oświetlenie 360 stopni,
  • szybki czytnik linii papilarnych z boku obudowy,
  • system Android 12,
  • atrakcyjną, nowoczesną obudowę,
  • wysoką czułość i dobrą szybkość obsługi dotykowej,
  • a do tego iście imponującą liczbę różnych funkcji i opcji.

Na początku wszystko wskazuje na to, że jest to zaskakująco dobry smartfon i bardzo ciekawa propozycja, wyróżniająca się w swojej klasie cenowej.

A jak to wygląda w praktyce? Okazuje się, że zasadniczo jest nieźle, ale nie brakuje też całkiem sporej garści dziwnych lub wręcz uciążliwych detali. Opis zacznę od obudowy i ergonomii.

Obudowa

Infinix Note 12 2023 jest dla tych, którzy lubią duże telefony. Obudowa ma wymiary 164,4 x 76,5 mm i jest dość płaska. Telefon zdecydowanie czuć w dłoni i w kieszeni. Ważne jest to, że tył obudowy wygląda nowocześnie i może się podobać. Większość tyłu jest matowa, oprócz pola wokół wyspy z aparatami, które jest błyszczące. Wadą jest to, że powierzchnia jest śliska, zwłaszcza jeśli ktoś ma w danej chwili suche dłonie.

Dostępne są dwa kolory - Alpine White, czyli prawie biały, z niebieskim odcieniem i perłowym, wielokolorowym połyskiem oraz Tuscany Blue, czyli niebieski z metalicznym połyskiem.

Infinix Note 12 2023 wygląd

Tylny panel wykonany jest z plastiku, co jednocześnie jest zaletą i wadą. Nie pęknie tak łatwo jak szkło w razie upadku, ale z drugiej strony jest o wiele łatwiejszy do zarysowania od szkła. Na szczęście producent pomyślał o tym i do kompletu dodaje przezroczyste plecki, chroniące tył i boki telefonu.

Infinix Note 12 2023 plecki ochronne

Trzy aparaty z tyłu? Raczej tylko jeden

Zmierzona grubość to 8,2 mm w centrum obudowy i 10,6 mm wraz z tylną wyspą z aparatami. Oznacza to, że wyspa jest zaskakująco duża - ma prawie 2,5 mm grubości i 36 mm średnicy. Widać też, że są tam 3 obiektywy, co może sugerować, że mamy do dyspozycji 3 aparaty.

A tymczasem…

Z tyłu jest tylko jeden aparat. Dwie pozostałe maleńkie soczewki są od czujnika głębi ostrości oraz od czegoś, co producent nazywa aparatem SI (od Sztucznej Inteligencji). Nie można ich używać oddzielnie do robienia zdjęć, a czy realnie poprawiają jakość? O tym przekonasz się w sekcji poświęconej jakości zdjęć i filmów.

Infinix Note 12 2023 nie ma żadnego aparatu ultraszerokokątnego, ani teleobiektywu z zoomem. Podkreślam jeszcze raz - z tyłu można robić zdjęcia tylko jednym aparatem, pozostałe są pomocnicze. Innymi słowy wielka, wyróżniająca się wyspa z tyłu, z trzema obiektywami to moim zdaniem tylko chwyt marketingowy.

Specyfikacja

Podzespoły

Nazwa procesora
MediaTek Helio G99
Pamięć RAM
8192 MB
Pamięć wbudowana
128 GB
Pojemność baterii
5000 mAh

Ekran LCD

Przekątna ekranu
6.7 cale/cali
Rozdzielczość ekranu
1080 x 2400 px
Typ ekranu
AMOLED

Aparat i kamera

Aparat tył
50 + 2 Mpx
Aparat przód
16 Mpx

Komunikacja i złącza

Sieć komórkowa
4G (LTE)
Technologie bezprzewodowe
4G (LTE), Wi-Fi, Bluetooth, NFC
Dostępne złącza
USB typu C, mini jack

System i funkcje

System operacyjny
Android 12
Klawiatura
ekranowa

Mini jack 3,5 mm do słuchawek przewodowych

Krawędzie boczne też są plastikowe i pokryte lakierem pasującym kolorystycznie do tyłu obudowy. Na dole widoczny jest głośnik, port USB-C, mikrofon i ważna zaleta - klasyczny port mini jack 3,5 mm, do którego podłączysz swoje ulubione słuchawki przewodowe.

Ciekawostka: Zauważyłem, że telefon jest bez problemu rozpoznawany przez system Windows 11, ale nie przez Mac OS 13 (procesor Apple M1).

Infinix Note 12 2023 głośnik, port USB-C i mini jack

Jakość dźwięku jest dobra, zwłaszcza pod względem czystości i dynamiki. Brzmienie jest przyjemne, ciepłe, gładkie, głębokie, z miękkim dołem, wyraźnym wokalem i klarowną, ale niezbyt ostrą górą. Muzyki na słuchawkach przewodowych słucha się bardzo przyjemnie. Wbudowany wzmacniacz radzi sobie z typowymi słuchawkami o impedancji kilkanaście - kilkadziesiąt omów. Zarówno małymi, jak i dużymi. Głośność jest wtedy dość wysoka. Słuchawki o wyższej oporności mogą grać ciszej, ale wciąż z dobrą jakością.

Telefon dobrze radzi sobie z wysokiej jakości plikami FLAC, czyli skompresowanymi bezstratnie. Słuchałem nawet plików 24-bit z próbkowaniem 96 oraz 192 kHz i nie było z nimi żadnego problemu.

Dwa głośniki

Jeden jak już wspomniałem znajduje się na dolnej krawędzi, a drugi z przodu, nad wyświetlaczem. Dolny gra trochę głośniej i ma odrobinę głębsze brzmienie. Jakość dźwięku z głośników jest średnia - ani słaba, ani dobra. Dodam jednak, że głośność trochę mnie rozczarowała. Jest wystarczajaca, ale powinna być wyższa, zwłaszcza jeśli ktoś często prowadzi rozmowy w trybie głośnomówiącym, w hałaśliwym otoczeniu.

Szybkie odblokowywanie telefonu

Na prawym boku obudowy umieszczono regulację głośności oraz płaski czytnik linii papilarnych. Jego zaleta jest to, że faktycznie odblokowuje telefon szybko i zazwyczaj już przy pierwszym dotknięciu. Do wad zaliczam to, że jest zbyt płaski i czasami trudno go wyczuć idealnie pod palcem.

Infinix Note 12 2023 przyciski i czytnik linii papilarnych

Dual SIM + microSD

Infinix Note 12 2023 nie ma łączności 5G (tylko 4G LTE), ale w tej cenie to nie jest wada. Warto za to docenić fakt, że oprócz dwóch miejsc na karty nano SIM, jest też oddzielny slot na kartę pamięci microSD. Dzięki temu można swobodnie używać dwóch numerów telefonicznych i jednocześnie rozszerzyć pamięć telefonu nawet do 2 TB.

Infinix Note 12 2023 slot dual SIM i microSD

Wyświetlacz AMOLED

Przód smartfonu Infinix Note 12 2023 nie wygląda już tak nowocześnie, jak tył. Wcięcie na górze ekranu ma postać kropli i łączy się z ramką jak w telefonach sprzed kilku lat. Tak zwany notch nie jest duży, ale nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Ramki wokół wyświetlacza są wyraźne i niesymetryczne (dolna jest zauważalnie szersza).

Infinix Note 12 2023 wyświetlacz

Na szczęście wyświetlacz ma też trzy zalety. Po pierwsze już fabrycznie chroniony jest folią, która jest cienka, niezbyt wyczuwalna pod palcem (nie przeszkadza), ale dobrze chroni przed typowymi rysami.

Drugą i znacznie ważniejszą zaletą jest technologia AMOLED użyta w wyświetlaczu. Dzięki niej jakość obrazu jest bardzo dobra, jak na telefon za 1000 - 1200 zł. Kolory są żywe, nasycone, kontrast bardzo wysoki, kąty widzenia szerokie, a jasność przynajmniej wystarczająca. Rozdzielczość FHD+ przy przekątnej 6,7 cala zapewnia ostry, czytelny, szczegółowy obraz. Innymi słowy: filmy na YouTube, Netflix, czy w mediach społecznościowych ogląda się na tym smartfonie komfortowo. Podobnie jak zdjęcia i strony internetowe.

Infinix Note 12 2023 Always On Display

Trzecią zaletą jest funkcja wyświetlacza zawsze włączonego, z j. angielskiego Always On Display (AOD). Dzięki niej nawet po zablokowaniu telefonu, na wyświetlaczu prezentowany może być czas, dzień, data, procent naładowania akumulatora i proste ikony powiadomień.

Dlaczego może być, a nie jest zawsze? Bo w tym telefonie funkcja AOD jest ograniczona programowo, więc włącza po dotknięciu ekranu albo podniesieniu urządzenia. Innymi słowy jest to ekran prawie zawsze włączony.

Dwie latarki to ciekawostka

Tak, ten smartfon ma dwie latarki - jedną z przodu, drugą z tyłu. W dodatku można je włączyć jednocześnie i otrzymać tak zwane oświetlenie 360 stopni. Muszę przyznać, że to dość unikalna funkcja, której nie ma zdecydowana większość konkurentów. Dwie latarki włączone na raz mogą oświetlić całe niewielkie pomieszczenie (np. wnętrze namiotu, piwnicy itp).

Infinix Note 12 2023 przednia latarka

Czas pracy na baterii

Akumulator 5000 mAh wystarcza na typowo na 1,5 dnia. Pełne 2 dni są możliwe do osiągnięcia, ale tylko jeśli nie obciążamy procesora filmowaniem, robieniem zdjęć, graniem lub korzystaniem z nawigacji. W Genshin Impact można pograć nawet przez 5 godzin, jeśli rozgrywkę zaczynamy na pełnej baterii. System nie jest tak dobrze zoptymalizowany pod względem zużycia energii, jak niemal czysty Android np. w smartfonach Motorola, ale ma kilka funkcji pozwalających na wydłużenie czasu pracy.

Czas ładowania akumulatora

  • 30 minut ładowania - 50%
  • 60 minut ładowania - 90%
  • 75 minut ładowania - 100%

Tutaj widać niestety wadę telefonu Infinix Note 12 2023 w porównaniu do niektórych konkurentów. Co prawda trzeba się cieszyć, że w opakowaniu w ogóle jest ładowarka, ale ma ona tylko 33 W i uzupełnia energię od zera do pełna w grubo ponad godzinę. Wśród telefonów do 1000 zł jest to wynik typowy, choć są modele, które ładują się trochę szybciej. Warto jednak dodać, że za około 150 - 350 zł więcej można kupić Redmi Note 11 Pro, który ładuje się prawie o połowę szybciej. Sami oceńcie czy warto dopłacać.

Infinix Note 12 2023

Wydajność i szybkość działania

Procesor MediaTek MT8781 Helio G99 oferuje wydajność zbliżoną do procesora Snapdragon 730G / 732G, więc można przyjąć, że jest w pełni wystarczająca w większości sytuacji. Sytuację poprawia 8 GB RAM (rozszerzalne za pomocą pamięci masowej do 13 GB). Takiej pamięci operacyjnej nie ma wiele konkurencyjnych smartfonów do 1000 - 1200 zł. W praktyce oznacza to, że Infinix Note 12 2023 działa dość sprawnie.

Trzeba jednak pamiętać o tym, że w telefonach duże znaczenie ma też lekki i dobrze zoptymalizowany system. Tutaj Infinix wypada moim zdaniem przeciętnie. Szybsze reakcje i płynniejsze działanie oferują niektóre telefony Motorola w zbliżonej cenie. Lepsze wrażenie robią też niektóre modele realme lub Redmi.

Ogólnie szybkość działania systemu oraz aplikacji, a także sprawność obsługi gier oceniam pozytywnie. Na tym telefonie gra się przyjemnie i nie ma dużego problemu z nagrzewaniem.

Infinix Note 12 2023 GFXbenchInfinix Note 12 2023 3DMark

1.9

Wyniki benchmarków

GFXBench T-Rex
50 kl/s
GFXBench Manhattan
34
3DMark (Sling Shot)
3527
AnTuTu 8
311259
GFXBench T-Rex Offscreen
65 kl/s
GFXBench Manhattan Offscreen
41 kl/s
6.2

Parametry telefonu

Pamięć RAM
8192 MB
Przekątna ekranu
6.7 cale/cali
Waga
195 g
6.6

Bateria

Bateria - rozmowy
1923 min.
Bateria - internet
993 min.
Bateria - filmy
1201 min.
7.6

Ocena subiektywna

Jakość filmów
4.2
Jakość zdjęć
4.2
Jakość wykonania
4.9

System i podstawowe funkcje

Infinix Note 12 2023 w czasie testu miał system Android 12 z nakładką XOS 10.6. Jedną kwestią o której koniecznie trzeba wspomnieć, jest po prostu ogromna liczba przeróżnych funkcji, zwłaszcza związanych z czyszczeniem pamięci, optymalizacją systemu i aplikacji, oszczędzaniem energii lub wręcz przeciwnie - podnoszeniem wydajności. Miałem wręcz wrażenie, że po pierwszej konfiguracji telefonu wejście w niemal dowolną funkcję lub aplikację powodowało pytanie czy coś włączyć, aktywować lub nadać uprawnienia do automatycznego optymalizowania.

W systemie jest też fabrycznie zainstalowanych sporo dodatkowych aplikacji, co akurat nie każdą osobę ucieszy. Jest tu Facebook, Instagram, WPS Office, WeLife, WeZone, XArena, XShare Mini, Moje zdrowie, Hi Translate, Hi Browser, Boomplay, InSync, Visha Player, dodatkowy sklep z aplikacjami Palm Store i inne.

pulpit XOSaplikacje XOS

Zaobserwowałem również, że system nie jest do końca prawidłowo przetłumaczony na język polski. Na przykład funkcja chłodzenia telefonu (po angielsku Cool) po polsku nazywa się Fajne. To prosty, ale oczywisty błąd, a takich niefortunnych przykładów jest więcej. Niektóre napisy wyświetlają się wręcz po chińsku.

błędy w tłumaczeniubłędy w tłumaczeniu

Inteligentny ekran blokady - Zazwyczaj w smartfonach ekran blokady jest prosty. Wyświetla zegar, powiadomienia, czasami pogodę itp. W smartfonie Infinix jest inaczej. Owszem tutaj standardowy ekran blokady też jest, ale można go całkowicie zmienić na inteligentny ekran blokady, który ma o wiele większą funkcjonalność.Przede wszystkim dotyczy ona czyszczenia i przyspieszania systemu. Wyświetlane są przyciski do czyszczenia RAM, pamięci masowej, usuwania powielonych plików, wyświetlania danych zużytych przez aplikacje, a także prezentowane są codzienne raporty z czyszczenia.

Inteligentny ekran blokadyInteligentny ekran blokady

Phone Master - Ta aplikacja skupia w sobie niebywałą wręcz liczbę funkcji. Tak naprawdę większość unikalnych cech XOS, związanych z czyszczeniem, przyspieszaniem, konserwacją, zabezpieczaniem systemu i oszczędzaniem energii jest dostępna właśnie tutaj.

Można tutaj przeskanować pamięć w poszukiwaniu wirusów, polepszyć zużycie energii i ładowanie akumulatora, dopracować szybkość działania łączności bezprzewodowej, zarządzać aplikacjami i powiadomieniami, a nawet ukryć dane w dodatkowo zabezpieczonej przestrzeni. Ten program rzeczywiście zasługuje na nazwę Master, bo realnie jest mistrzem bardzo szeroko pojętej optymalizacji.

Phone MasterPhone Master

Phone MasterPhone Master

XHide i XClone - XHide to funkcja pozwalająca na ukrycie wybranych zdjęć, filmów, aplikacji, nagrań dźwiękowych i innych dokumentów. Dostęp do nich można otrzymać po podaniu dodatkowego kodu PIN (z założenia innego niż przy odblokowaniu telefonu). XClone umożliwia natomiast logowanie na dwóch różnych profilach w jednej aplikacji społecznościowej, w tym samym czasie.

XHide

Smart Panel - Panel wyciągany z boku ekranu (podobny ruch jak “cofnij” tylko dłuższe przytrzymanie). Daje szybki dostęp do przydatnych funkcji, takich jak np. nagrywanie ekranu, skanowanie aparatem, włączanie okna pływającego, zrzut ekranu, czyszczenie pamięci, a także ulubionych aplikacji.

Smart Panel Smart Panel

Pływające okno - Niektóre aplikacje można włączyć w trybie pomniejszonego okna wyświetlanego na pulpicie. Dzięki temu można w miarę łatwo np. czatować i przeglądać stronę internetową w tym samym czasie.

Pływające okno

Social Turbo - Funkcja usprawniająca WhatsApp. Daje opcję upiększania twarzy na wideo, zmiany brzmienia głosu, rejestrowania połączeń, albo tworzenia naklejek.

Filtr antyspamowy - Możesz łatwo włączyć opcję blokowania numerów nieznanych, ukrytych, a nawet wszystkich spoza listy kontaktów. Można też tworzyć własną czarną listę.

Skróty jednego kliknięcia - Możliwość dodania na pulpicie przycisku do jednej lub kilku z wybranych funkcji. Wśród nich jest czyszczenie śmieci z pamięci, przyspieszanie telefonu jednym dotknięciem, oszczędzanie energii, odinstalowania aplikacji, przyspieszania aplikacji itp.

Skróty jednego kliknięcia

Dynamiczne powiadomienie - Wyświetlanie animowanych, dostosowujących się do zawartości chmurek z powiadomieniem, na górze ekranu. Ta opcja sprawia wrażenie jakby chciała być Dynamic Island z iPhone 14 Pro, gdy dorośnie.

Dynamiczne powiadomienie

InSync - Możliwość łączenia smartfonu Infinix z laptopem lub telewizorem tej marki.

XShare Mini - Aplikacja pozwalająca na szybkie przesyłanie nawet dużych plików między telefonami Infinix.

XArena (Tryb gry) - Do aplikacji XArena można dodać gry i dopasować zachowanie systemu w czasie ich działania. Np. wyłączyć powiadomienia, odrzucać połączenia przychodzące, zoptymalizować grafikę, poprawić jakość obrazu i ogólnie zoptymalizować wydajność oraz zużycie energii podczas grania.

XArena

Czy Infinix Note 12 2023 ma dobry aparat? Zobacz zdjęcia i filmy

Ujmując rzecz krótko: sytuacja wygląda średnio. Infinix na pewno nie jest smartfonem oferującym najlepszą jakość zdjęć w swojej klasie cenowej. Zauważyłem przede wszystkim dwie nieprawidłowości.

aparat tylny
aparat tylny

aparat tylny
aparat tylny

Po pierwsze jakość potrafi się zauważalnie wahać między jednym zdjęciem, a drugim. Czasami pierwsze wychodziło lekko zamglone, a kolejne było ostre. nie chodzi tutaj o rozmazany / poruszony obraz, bo były to zdjęcia robione w dzień, w identycznych warunkach. Po prostu jedno było słabe, a drugie lepsze. Być może wina leży po stronie przetwarzania obrazu. Smartfon ma automatyczne rozpoznawanie sceny (coś w stylu prostego AI), więc możliwe, że to właśnie ta funkcja daje niespójne rezultaty.

aparat tylny
aparat tylny

aparat tylny
aparat tylny

Po drugie automatyczny balans bieli również nie działa zbyt dobrze. Nawet w takich samych warunkach oświetleniowych jedno zdjęcie wychodziło chłodne, a drugie w znacznie cieplejszych odcieniach. Problem ten dotyczy głównie podstawowego trybu automatycznego AI CAM, ale to właśnie z tego trybu większość osób będzie korzystała na co dzień.

aparat tylny
aparat tylny

aparat tylny
aparat tylny

oprócz tego producent deklaruje, że sensor aparatu ma 50 Mpx, ale z trybu pełnej rozdzielczości nie warto korzystać, bo jakość widziana w pełnym powiększeniu jest nawet nie średnia, ale po prostu słaba. O wiele lepiej jest korzystać z podstawowego trybu automatycznego, w którym zdjęcia mają około 12,4 Mpx (są około 4x pomniejszone).

Poniżej możesz zobaczyć przykładowe zdjęcia 50 Mpx i 12,4 Mpx - zachęcam do obejrzenia ich w pełnej wielkości, żeby zobaczyć różnicę. Moim zdaniem jest ona duża.

aparat tylny 50 Mpx
aparat tylny  - pełna rozdzielczość 50 Mpx

aparat tylny 12,4 Mpx
aparat tylny - tryb automayczny 12,4 Mpx

Jednak nawet w przypadku zdjęć pomniejszonych, czyli 12,4 Mpx ogólna szczegółowość obrazu jest przeciętna. W pomniejszeniu jakość wygląda dość dobrze, może poza przeciętnymi kolorami, ale oglądając zdjęcia w pełnym rozmiarze widać, że detale są lekko nieostre, zwłaszcza te na dalszym planie. Co prawda nie tak bardzo, jak w trybie 50 Mpx, ale na smartfon na pewno nie może walczyć z telefonami Samsung i kilkoma innymi producentami w podobnej cenie. Infinix Note 12 2023 zdecydowanie nie jest królem szczegółowości i ostrości.

We wnętrzach, gdy oświetlenie jest słabsze jakość spada jeszcze bardziej. Zdjęcia w trybie automatycznym pozostawiają wiele do życzenia pod względem ostrości i szczegółowości. Na szczęście sytuację ratuje tryb nocny, a w zasadzie Supernocny.

aparat tylny słabe światło
aparat tylny, słabe światło


aparat tylny, tryb nocny

Zdjęcia z aparatu przedniego w pomniejszeniu nie są słabe, ale w pełnym rozmiarze, gdy przyglądamy się szczegółom nie wyglądają atrakcyjnie. Są sztucznie wyostrzone, szczególnie na włosach, a na skórze brakuje detali i widać artefakty wynikające z nadmiernego wyostrzania oraz kompresji. Telefon ma tryb portretowy z rozmytym tłem, ale tutaj czasami widać jeszcze większe wyostrzanie. Takie zdjęcia są użyteczne moim zdaniem tylko w pomniejszeniu. Oceńcie sami i dajcie znać w komentarzach co sądzicie o jakości.

aparat przedni
aparat przedni

Infinix Note 12 2023 nagrywa wideo o rozdzielczości 2560 x 1440 px z przodu i z tyłu. Jest to rozdzielczość lekko powyżej Full HD, ale z ograniczeniem płynności obrazu do 30 kl/s. Widać też, że nie aktywuje się żadna skuteczna stabilizacja cyfrowa (optycznej oczywiście nie ma), dlatego filmy nagrywane z ręki mogą się lekko trząść. W zwykłym trybie Full HD jest dostępne jest 60 kl/s. Jakość wideo jest wystarczająca w tej klasie cenowej, choć z pewnością nie idealna. Infinix wypada po prostu przeciętnie.

W niektórych sytuacjach zaletą będzie zastosowanie diod doświetlających nie tylko z tyłu, ale też z przodu.

Czy warto kupić Infinix Note 12 2023?

Ciężka sprawa. Z jednej strony telefon wygląda dobrze, działa wystarczająco szybko, ma dobry wyświetlacz AMOLED oraz 8 GB RAM, które usprawniają korzystanie z kilku aplikacji lub wielu zakładek w przeglądarce internetowej. Działa około 1,5 dnia na baterii, czasami nawet blisko dwóch, czyli całkiem nieźle. Ma też dwie latarki, NFC do szybkich płatności w sklepach, wyjście słuchawkowe mini jack, oddzielny slot na kartę microSD i szybki czytnik linii papilarnych. Można więc powiedzieć, że jest całkiem ciekawym smartfonem.

Z drugiej jednak strony system jest w moim odczuciu bardzo upchnięty różnorodnymi aplikacjami, zawartymi w nakładce XOS. Starają się one pomóc w oczyszczaniu i optymalizacji systemu oraz aplikacji, ale z mojego doświadczenia wynika, że zbyt często przyciągają one uwagę i rozpraszają. Ponadto nie działają samodzielnie w tle, wymagają poświęcania czasu, często irytują, a oprócz tego oczywiście zajmują miejsce w pamięci i obciążają procesor. Część z nich można wyłączyć, ale wtedy sens ich istnienia jest jeszcze mniejszy. Gdyby Infinix miał czysty system Android, taki jak np. w smartfonach Motorola, to jestem niemal pewny, że wrażenia z jego używania były znacznie lepsze. Oprócz tego czas ładowania akumulatora pmógłby być krótszy.

Infinix Note 12 2023 opinia

Czy polecam Infinix Note 12 2023? Szczerze: nie do końca. Zdecydowanie wolałbym zapłacić około 200 zł więcej i mieć smartfon Motorola Moto G72, który działa szybciej, robi lepsze zdjęcia i ma jeszcze lepszy wyświetlacz OLED (proste: dopłacasz niewiele, a zyskujesz całkiem sporo). Dobry jest też Redmi Note 11 Pro, a za około 1350 można dostać Samsung Galaxy A33 5G. Oczywiście wszystko zależy od tego czy jesteś w stanie tyle dopłacić. Jeśli Twoim absolutnym limitem jest 1000 zł, to... zerknij do rankingu smartfonów do 1000 zł. Tam na pewno znajdziesz coś dobrego.

Nie twierdzę, że jeśli kupisz Infiniksa, to się zawiedziesz. Jednak uważam, że za podobną lub niewiele wyższą cenę są lepsze opcje. Daj znać w komentarzu jaka jest Twoja opinia o Infinix Note 12 2023.

Opinia o Infinix Note 12 (2023)

Plusy
  • dobry czas pracy na baterii,
  • wystarczająco szybkie działanie,
  • 8 GB RAM i wystarczająca wydajność w grach,
  • NFC do płatności telefonem,
  • mini jack 3,5 mm do słuchawek przewodowych,
  • dobry wyświetlacz AMOLED,
  • dual SIM i oddzielny slot microSD,
  • radio FM,
  • dwa głośniki,
  • szybki czytnik linii papilarnych,
  • dwie latarki (przód i tył),
  • dość ładny, nowoczesny wygląd.
Minusy
  • zbyt dużo zainstalowanych fabrycznie funkcji i aplikacji,
  • przeciętna jakość zdjęć i okazjonalne problemy z ostrością,
  • słaba stabilizacja cyfrowa w filmach (lub jej brak).

  • Obudowa i akcesoria:
    • 4.3
  • Wyświetlacz:
    • 4.3
  • Głośniki:
    • 3.0
  • Podzespoły:
    • 3.8
  • Bateria:
    • 4.5
  • Aparaty:
    • 3.0

Infinix Note 12 2023 - ocena końcowa

76% 3.8/5

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    dzejsonista
    -1
    plus za audiojacka.
    minus za całą resztę... o aparacie nawet się nie wypowiem
    • avatar
      Dragonik
      -4
      "duży i bardzo dobry wyświetlacz AMOLED 6,7 cala" No i to by było na tyle.
      • avatar
        wilcze_stado
        0
        Zdjęcia gorsze, niż mojego telefonu kupionego w grudniu 2020 roku za 415 złotych, wyświetlacz na plus i to tyle, jeśli chodzi o zalety.
        • avatar
          Rabarbarr
          0
          Mój stary Samsung A8 robił o niebo lepsze zdjęcia.
          • avatar
            Lister
            0
            Średniak bez 5G w dzisiejszych czasach to pomyłka.
            • avatar
              Witalis
              0
              Poprawny telefon jak na "dzisiejsze drogie czasy" za 999 zł.
              Szału nie robi ale Bateria 5000, wyświetlacz Amoled i 8/128 GB to więcej niż konkurencja w tej cenie obecnie daje, taka prawda :-(