Karty graficzne

Idzie kryzys? Apple, Nvidia i AMD zmniejszają zamówienia na układy

przeczytasz w 2 min.

Apple, Nvidia i AMD mogą mieć poważny problem z zamówieniami na nowy sprzęt. To może oznaczać cięcie zamówień i kryzys dla producentów sprzętu elektronicznego.

Rynek elektroniki użytkowej zaczął się zmieniać zaraz po pandemii – branża technologiczna gwałtownie zwolniła, a zainteresowanie nowym sprzętem zaczyna szybko spadać. Ma to wpływ także na firmy technologiczne, które zaczynają zmniejszać zamówienia na układy.

Kryzys odbija się także na kursie akcji gigantów technologicznych. Warto chociażby wspomnieć, że przez ostatnie pół roku ceny akcji Apple, Nvidii i AMD spadły prawie o 50% (!).

Akcje Apple Akcje Nvidia Akcje AMD
Kursy akcji firm Apple, Nvidia i AMD - przez ostatnie pół roku spadły one prawie o 50%

Firmy technologiczne zmniejszają zamówienia na układy

Jak donosi serwis DigiTimes, powołując się na swoje branżowe źródła, firmy Apple, Nvidia i AMD planują zmniejszyć swoje zamówienia układów scalonych w fabryce TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited).

Nvidia i AMD spodziewają się mniejszych zamówień na nowe układy graficzne GeForce RTX 4000 i Radeon RX 7000. Wszystko przez spadek popytu na komputery PC i laptopy oraz dostatecznie duże zapasy kart z obecnych generacji (do tego dochodzą też masowe wyprzedaże kart graficznych z likwidowanych koparek kryptowalut). W takiej sytuacji obydwaj producenci chcą zmniejszyć zarezerwowane moce produkcyjne.

AMD podobno ma ograniczyć zamówienie na wafle krzemowe z 7- i 6-nanometrowymi układami o około 20 tys. sztuk w 4. kwartale 2022 i 1. kwartale 2023 roku. U Nvidii sytuacja nie jest tak prosta, bo producent dokonał przedpłaty na produkcję układów w 5-nanometrowej litografii, a fabryka TSMC niekoniecznie chce iść na ustępstwa i zgadza się najwyżej na opóźnienie w produkcji o dwa kwartały.

Problem dotyczy także firmy Apple, która już rozpoczęła masową produkcję iPhone’ 14. Początkowe, wewnętrzne szacunki wskazywały na sprzedaż 90 milionów sztuk smartfona, ale producent musiał je zredukować o 10%. Jak nietrudno się domyślić, też może to oznaczać zmniejszenie zamówień na układy w TSMC.

Sytuacji nie ułatwia fakt, że TSMC w przyszłym roku zamierza podnieść ceny za produkcję układów scalonych o około 6%. Tajwańczycy argumentują, że podwyżka cen wynika z większych wydatków na rozwój technologii produkcji i dalszą budowę fabryk.

Źródło: DigiTimes, Twitter @ RetiredEngineer

Komentarze

42
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    lionoo
    18
    Nie wierzcie w te BAJKI - sztuczny kryzys.Nigdy go nie było i nie będzie.Wszystko jest pod strzyżenie owiec i baranów.
    • avatar
      sn00p
      15
      Mnie to nie martwi. Powoli uwalniają zapasy 3060ti. Jak zejdzie do 2000 zł to kupię i wystarczy mi na kolejne 5-7 lat.
      • avatar
        eMDeKaeS
        10
        Jaka "niezwykła" korelacja z kursem BitCoina. Nie tylko, ale najwyraźniej widoczna u NVidii. Do tego zmniejszone zamówienia na nowe układy - jeśli znów ceny pójdą morderczo w górę, nie będzie na kogo zwalić winę.
        • avatar
          mic_dys
          8
          Nie wierzę, aby te firmy nie miały jakieś zmowy antykonkurencyjnej. Bo jakoś tak "dziwnie" od lat Nvidia, AMD i Intel mają jakieś "różnego rodzaju" problemy z podażą. Zorientowali się, że ograniczając podaż da się windować ceny i więcej zarabiać mniejszym kosztem. Nie jest tajemnicą, że marże w tym biznesie są bardzo wysokie, duuużo wyższe niż kiedyś, kiedy konkurencja jeszcze jako tako funkcjonowała, bywało. Prawdopodobnie jest na tę praktykę ciche przyzwolenie rządu państwa, w którym wszystkie te firmy mają siedziby. Konkurencja w produkcji procesorów (wliczając procesory graficzne) jest w ostatnich latach w zaniku. I nie widać na razie na horyzoncie szansy na zmianę tej sytuacji. Bo jak jest monopol jednego państwa w tej produkcji, to kto zabroni korzystać z tego monopolu pełnymi garściami?
          • avatar
            kazitut
            5
            Hmmm
            Nie ma możliwości sprzedać dużo i drogo:
            To sprzedamy mało a drogo:

            Ceny napompowane przez górników:
            Plus inflacje krajowe.

            I będzie git .
            • avatar
              KMN123
              4
              "Wszystko przez spadek popytu ... oraz dostatecznie duże zapasy kart z obecnych generacji" - czyli NV sztucznie zawyżała ceny na RTX 3000 zmniejszając podaż robiąc zapasy?... Teraz jeszcze wypuszcza "badziew 1630". Górnicy przestali kupować masowo RTX30xx i NV doczekała się konkurencji na rynku własnych produktów. No cóż, kto mieczem wojuje, od miecza zginie... Akcje w dół, popyt w dół a nowa rodzina RTX 40xx raczej super sprzedawać się nie będzie.
              • avatar
                losiaczek1
                3
                Wydaje mi się, że pandemia tylko nakręciła sprzedaż, przynajmniej tych PC, które można było używać do pracy zdalnej. Na krypto walutach (górnikach) firmy zbiły majątek. Teraz ciężko im się pogodzić ze zmniejszoną (normalną) sprzedażą i niższymi (normalnymi) cenami.
                • avatar
                  Andrettoni
                  3
                  Trzeba zmniejszyć podaż by podtrzymać wysokie ceny. Nie można ludzi odzwyczajać. Jeszcze ktoś pomyśli, że wydajny komputer to nie luksus.
                  • avatar
                    zack24
                    2
                    Producenci i ich bajki dla idiotów.
                    Korporacje z roku na rok podnoszą sobie progi, bo to mają w genach. Inwestorzy chcą wzrostów. No to jak nie można inaczej to się wymyśla problemy. A z drugiej strony, gdyby producenci oprogramowania byli skłonni lepiej je optymalizować, to nie byłoby takiego zapotrzebowania na moc obliczeniową.
                    • avatar
                      paankracyki
                      2
                      Czyli podsumujmy: ostatnie dwa lata to wszystko na pniu wykupowane przez scalperów i kopaczy. AMD i NVIDIA obiecują, że koniec kryzysu jest tuż za rogiem, że robią wszystko, żeby gracze mogli kupić nowe karty graficzne. Doskonale wiedzą, że gracze od miesięcy czekają z wymianą sprzętu. Jasne, teraz pewnie nie kupują, bo raz: dwuletnie karty graficzne nadal są drogie a dwa za rogiem jest nowa generacja (a skoro tyle czekali to poczekają jeszcze odrobinę). I teraz megaprofit:
                      - udziałowcom można czarno na białym pokazać, że sprzedaż spadła (a zatem można zmniejszyć produkcję);
                      - od graczy można kosić dwa razy większą marżę (przy dwukrotnie mniejszej produkcji), bo przecież jak tyle czekali to w końcu i tak kupią...
                      Jeżeli przy premierze nowej generacji znowu będzie ten cyrk z ograniczoną ilością kart - w planszówki będę grał, w karty... a od złodziei kupował nie będę. Przynajmniej na prądzie dużo zaoszczędzę...
                      • avatar
                        KENJI512
                        2
                        Żaden kryzys, zaraz będzie info, że mało RTXów 4000 mają, więc ceny muszą być duże.

                        Nvidia to NIEETYCZNA firma.
                        • avatar
                          PIRAT_PL
                          1
                          Obecnie ogólnie wspomniana elektronika: Laptopy, PC, telefony są sprzętami które przy porządnej inwestycji śmiało starczają na 4-6 lat więc popyt się zmniejszył a i segment średni w przypadku komputerów i telefonów się znacznie poprawił stąd i rotacja sprzętowa się zmniejszyła oraz popyt. Z kolei ludzie obecnie ograniczają wydatki więc jeśli nie jest to konieczny wydatek to sobie go zazwyczaj odpuszczają to i sprzedać spada więc i zamówienia na podzespoły i planowane ilości produkcyjne też muszą zmaleć co by towar nie zalegał na magazynach ot normalne zjawisko na rynku. Na coś nie ma popytu to ogranicza się produkcję.
                          • avatar
                            adam1004a
                            1
                            krypto w dół i nastąpi załamanie rynku GPU, jak masa sprzętu trafi na rynek z koparek. to spowoduje potężny spadek cen. Jak NV nie zmniejszy produkcji to podaż przerośnie popyt i ceny spadną na ryj ot cała tajemnica. obserwują rynek wtórny GPU i tyle
                            • avatar
                              michael85
                              1
                              Nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy ;) Komunizm 2.0 nadciąga.
                              • avatar
                                owatanka
                                0
                                Pfffhahaha najpierw braki w elektronice ze nawet producenci samochodow skupywali pralki aby wymontowac z nich procesory a teraz ze nagle male zamowienia ahaha ale chamska sciema kazdy chyba wie ze jak cena bitcoina spadla i nagle gornicy uplynniaja swoje sprzetowe inwestycje to rynek zostanie zalany sprzetem z trzeciej reki i co niby nvidia i amd zrobia? ze niby zmniejsza produkcje? nie ma opcji trzeba produkowac aby zarabiac a teraz beda konkurowac sami z soba baa... nvidia ma nadal problem z kartami 1080 bo to nadal bardzo dobre karty a gdzie tu jeszcze 2080, 3080 i teraz 4080 heh moze byc zabawnie.
                                Cos czyje ze jak spadnie popyt na moce produkcyjne w tsmc czy samsungu to pojawi sie jakis ps5 pro czy xbox pro ewentualnie nastepca swicha
                                • avatar
                                  gormar
                                  0
                                  Te 6% wyższe koszty produkcji układu scalonego to nie jest nawet 2% ceny całej karty. Szczególnie, że produkcja układu to mniej niż połowa kosztów R&D a jeszcze trzeba doliczyć zysk.
                                  Problemem to jest właśnie ograniczenie podaży.
                                  • avatar
                                    pawluto
                                    0
                                    Z takimi cenami niech się p.......ą w d..ę !
                                    • avatar
                                      pablo11
                                      0
                                      Sztuczne zagranie pod to, by zmusić TSMC do produkcji ich układów po starych cenach... TSMC, jako że będzie monopolistą w produkcji układów GPU, zaczął trochę kozaczyć i szukać pretekstów do kolejnych podwyżek kosztów produkcji. To korpo z Ameryki wiedzą co zrobić... Sztuczny kryzys.
                                      • avatar
                                        stalkerpl
                                        0
                                        a jak wyjdą nowe karty to znowu znajdzie się powód ze nie bedą dostepne dla wszystkich i drozsze o 200%, obstawiam że powodem tym razem bedzie uszkodzenie fabryki na tajwanie przez tsunami
                                        • avatar
                                          deseczka
                                          0
                                          W USA wszystko poleciało przez ostatnie pół roku, a nie tylko wybrane do artykułu akcje.
                                          • avatar
                                            lkozierowski
                                            0
                                            Jaki kryzys ? Ja prdle, po prostu sytuacja wraca do w miarę normalnej sprzed pandemii, jeśli chodzi o komputery itp
                                            • avatar
                                              Konto usunięte
                                              0
                                              nvidia to faktycznie może mieć problem, bo robią w zasadzie tylko GPU.
                                              AMD ? oni akurat mogą wykorzystać moc zwolnioną z produkcji GPU, na rzecz produkcji CPU. jednak problemem jest dostępność litografii, bo po 5nm są korki, zaś 7 i 6nm zaczynają pełnić rolę drugoplanową. w dodatku Samsung rozpoczą produkcję w 3nm . uzysk jest jaki jest, ale produkują.