Ciekawostki

Pentagon zaatakowany? Ludzie uwierzyli w dzieło SI

przeczytasz w 2 min.

Opublikowane w poniedziałek zdjęcia Pentagonu, który rzekomo został zaatakowany “rozlały” się wśród wielu kont na Twitterze. Jak się wkrótce okazało – grafika okazała się dziełem sztucznej inteligencji (SI), a uwierzył w nią szereg zweryfikowanych profili.

Zweryfikowane konta na Twitterze publikowały w poniedziałek 22 maja zdjęcia przedstawiające skutki eksplozji obok amerykańskiego Pentagonu. Za rozpowszechnienie w sieci “fejkowej” grafiki w dużej mierze odpowiada zawieszony dziś profil Bloomberg Feed, którego właściciele podszywali się pod amerykański serwis Bloomberg.

Autentyczności dodawał znaczek Twitter Blue

Jak zauważa Andy Campbell na Twitterze – i o czym media na całym świecie donosiły po wprowadzeniu płatnej opcji Twitter Blue, niebieski symbol przy nazwie użytkownika przyczynia się do szerzenia dezinformacji w internecie. Wszak na pierwszy rzut oka rzeczony profil Bloomberg Feed wydaje się być rzetelnym źródłem informacji.

Wygenerowany przez sztuczną inteligencję obraz z podpisem mówiącym o ataku na Pentagon był przekazywany dalej m.in. przez indyjską telewizję Republic TV, ale też oficjalne konto rosyjskiej telewizji RT.

Użytkownicy Twittera zwracają uwagę, że chęć natychmiastowego przekazania informacji wygrała z rzetelnym podejściem do wydarzenia o zasięgu globalnym. Pomijając brak jakichkolwiek innych zdjęć publikowanych przez świadków będących na miejscu w Stanach Zjednoczonych, należy zwrócić uwagę, że sztuczna inteligencja nadal nie tworzy dzieł w 100 proc. wyglądających jak prawdziwe.

Na fałszywych grafikach ataku na Pentagon z łatwością można dostrzec niewyraźne połączenie pomiędzy barierkami przed budynkiem a samą jego fasadą. Obraz próbuje naśladować rzeczywistość, ale w praktyce – w przybliżeniu okazuje się łatwą do identyfikacji grafiką, za którą stoi komputer.

W świetle wydarzeń z 22 maja, w sieci podnoszone są kolejne dyskusje dotyczące braku kontroli nad sztuczną inteligencją. Nie brak głosów, że konieczne jest wprowadzenie konkretnych ograniczeń dotyczących używania narzędzi opartych o SI. W przeciwnym wypadku, rozpowszechnienie tej technologii może przyczynić się do coraz częstszego pojawiania się w sieci podobnych sytuacji.

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Peziak
    3
    I co? i nic nowego, Wielkie halo. 1938 "Wojna światów". Nie potrzebna AI. Co się takiego stało?
    • avatar
      Lister
      2
      Ha, ha, ha, walczyć z tym zjawiskiem — już to widzę. To będzie jak walka z narkotykami — nie ma szans :)
      • avatar
        MokryN
        2
        A ten „News” na benchmarku również jest dezinformacją gdyż ma pokazać jaki to Tweeter jest niedobry, szczególnie płatna wersja. Tu kompletnie nie chodzi o obrazki generowane przez AI a o propagandę przeciw Tweeterowi.
        • avatar
          Okonio
          0
          Kiedy ludzie się nauczą, że blue twitter nie jest żadną weryfikacją (wbrew nazwie), skoro każdy oszust może sobie je wykupić, co zresztą miało miejsce także w opisanym tu przypadku. Domyślam się, że inaczej by się nie sprzedało, więc trzeba udawać, że weryfikacja istnieje. Koniec końców jak zapłacisz, to podpiszą się pod wszystkim, choćby największymi bredniami. Jak widać nie przeszkadzają nawet próby podszywania się pod innych.
          • avatar
            Nibynóżka
            0
            W 2001 roku ludziska też uwierzyli w atak na Pentagon.
            • avatar
              vacotivus
              0
              Czyli nic się nie zmieniło. Niebieskie znaczki szerzyły dezinformacje za Jacka, i szerzą dalej za Elona.