Oprogramowanie

Dzieci dostały laptopa od rządu. Co z dostępem do stron dla dorosłych?

przeczytasz w 2 min.

Uczniowie klas IV szkoły podstawowej otrzymali laptopy, które mają służyć nauce i rozwijaniu zainteresowań. Przekazanie komputera stwarza jednak ryzyko dostępu do stron dla dorosłych. Co zrobić w takich przypadkach?

Laptopy dla uczniów klas IV szkoły podstawowej trafiły w ręce uczniów – w przetargu wybrano 6 modeli spełniających konkretne założenia dotyczące specyfikacji. W sumie przekazanych zostanie 394 346 urządzeń. Plan jest ambitny. Rządowy projekt Laptop dla Ucznia ma za zdanie wyrównanie szans w edukacji i wsparcie w realizacji podstawy programowej.

Laptop dla ucznia – co z dostępem do stron dla dorosłych?

Jakiś czas temu mieliśmy okazję sprawdzić model ASUS ExpertBook B1502CBA. Przekazanie dzieciom dostępu do komputera (a więc często też Internetu) stwarza ryzyko dostępu do niebezpiecznych treści, w tym także stron dla dorosłych. Tego chcielibyśmy uniknąć. Co zatem zrobić w takich sytuacjach?

Minister Cyfryzacji nie narzuca konkretnych rozwiązań w zakresie blokowania nieodpowiednich treści. Laptopy są dostarczane z zainstalowanym systemem operacyjnym Windows 11, a instalacja dodatkowego oprogramowania jest już decyzją nauczyciela lub rodzica/opiekuna. Nie trzeba jednak instalować dodatkowego oprogramowania, bo opcja do kontroli rodzicielskiej jest już wbudowana w system Windows 11.

Warto również wspomnieć, że na portalu przygotowywanym przez Ministra Cyfryzacji opublikowana będzie baza dobrych praktyk związanych z korzystaniem z technologii informacyjno-komunikacyjnych, również w zakresie bezpieczeństwa. Ministerstwo rozpoczęło także pilotażowy program "CYBER Lekcje", który ma uwrażliwić dzieci m.in. na zagrożenia w sieci.

Czy laptopy dla uczniów są śledzone?

Co ważne, Minister Cyfryzacji nie narzuca też konkretnych rozwiązań dotyczących monitorowania wykorzystania laptopów przez uczniów. Warunku korzystania z laptopów na terenie szkoły wynikają już z wewnętrznych regulacji szkoły (i mogą one obejmować kwestię monitorowania wykorzystania sprzętu).

PS. Podobnie wygląda kwestia instalacji innego oprogramowania – to na wypadek jakbyście się zastanawiali czy na laptopie dla czwartoklasisty można grać.

Źródło: Portal Samorządowy PAP, Ministerstwo Cyfryzacji

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    baertus11
    14
    Praktycznie nie ma żadnej ochrony. Laptop jest w stanie - jak zakupiony z marketu - czyli trzeba wprowadzić Użytkownika, wszystkie hasła itp. Praktycznie brak programu antywirusowego poza wbudowanym w Windows 11 lub, gdy się trafi na laptop HP - Wolf security. Żadnej ochrony przed pracą na koncie admina z instalacją wszystkiego co się da - no chyba że rodzic jest rozgarnięty lub da komuś rozgarniętemu do konfiguracji. Podsumowując - zerowa konfiguracja w celu zabezpieczenia laptopa poza naklejkami i grawerem ;-D, brak antywirusa z poważanego zdarzenia, brak pakietu Office (no chyba, że ktoś będzie na darmowym MS Office pracował w podstawowej konfiguracji po założeniu konta MS) chyba że ktoś sobie dodatkowo dokupi. Czyli kasa poszła w sam zakup u pośrednika kontenerów z laptopami. A można było skonfigurować pod pracę zdalną z kontami MS dla szkół, można było odebrać uprawnienia admina i zostawić możliwość pracy tylko na aplikacjach szkolnych, można było wgrać antywirusa.... no ale ktoś to musiałby zrobić.... No i nie wiem jak gdzie indziej ale w paru pobliskich szkołach uczniowie dostali laptopy z Pentium Gold.... ciekawe czy one wystarczą wydajnościowo na te 5 lat co niby mają być w użytku.... a kwestię monitorowania przerzucono na szkoły na zasadzie sprawdzenia czy uczeń nie sprzedał laptopa..... no bezpieczeństwo dzieci na bogato.....
    • avatar
      KENJI512
      4
      Przecież to edukacja... seksualna :)
      A nie, taka jest zakazana w katotalibanie pisu :)

      Mamy już pierwsze oferty na OLX? :D
      • avatar
        youkai20
        4
        Będą pogłębiać wiedzę o owadach. Najlepiej świerszczykach.
        • avatar
          bbkr_pl
          4
          "Rządowy projekt Laptop dla Ucznia ma za zdanie wyrównanie szans w edukacji i wsparcie w realizacji podstawy programowej." Lol. Te laptopy maja tylko jeden cel - przekupic wyborcow ich wlasnymi pieniedzmi.
          • avatar
            piomiq
            4
            "Dzieci dostały laptopa od rządu. "
            Rzad nie kupił ich z własnych pieniędzy, ale z naszych podatków. Zatem NIE SĄ TO LAPTOPY _OD RZĄDU_
            • avatar
              Marek1981
              -2
              Czytając komentarze przychodzi mi na myśl piziom pudelka. W domu za ustawienia dostępu odpowiada właściciel, to juz nie te czasy gdy router ustawiało się z linii komend ale jest piękna przejrzysta szata graficzna, są tryby dla dzieci.... to wszystko w cenie sprzętu. Każdy pretekst by uderzyć w pisiorów jest dobry... a nie przeszkodziło wam że poprzednicy walili waa w 4litery?
              • avatar
                Marek1981
                -3
                Czytając komentarze przychodzi mi na myśl piziom pudelka. W domu za ustawienia dostępu odpowiada właściciel, to juz nie te czasy gdy router ustawiało się z linii komend ale jest piękna przejrzysta szata graficzna, są tryby dla dzieci.... to wszystko w cenie sprzętu. Każdy pretekst by uderzyć w pisiorów jest dobry... a nie przeszkodziło wam że poprzednicy walili was w 4litery?
                • avatar
                  paankracyki
                  0
                  Oczywiście fakt, że nie ma oprogramowania antywirusowego i lepszych zabezpieczeń w zestawie jest jakimś niedopatrzeniem, ale pomyślcie chwile. Np. antywirus i narzędzia monitorujące mogłyby być... wykonane na specjalne rządowe zlecenie... przez szwagra ministra... za miliony monet... śledząc dosłownie każdy ruch Waszego dziecka. Więc w sumie... ja wiem, że to trochę syndrom sztokholmski, ale prawda jest taka, że mogło być dużo gorzej. Tak przynajmniej odpowiedzialni rodzice mają wolną rękę. Inna sprawa, że dzieci odpowiedzialnych rodziców pewnie już mają swoje lepsze laptopy, a te będą w takich domach służyły za podstawkę, ale to już inny temat.