
Twórcy ChataGPT i iPhone’a chcieli podbić rynek. Premiera nowego gadżetu zagrożona
Dwóch miliarderów połączyło siły, by wejść na nowy rynek i dotrzeć do nawet 100 mln klientów. Nad projektem miały jednak zawisnąć czarne chmury.
Jony Ive - były projektant Apple’a, odpowiedzialny m.in. za wzornictwo iPhone’a - po odejściu z firmy w 2019 roku, założył własne studio projektowe LoveForm oraz startup io, zajmujący się sztuczną inteligencją. W maju ten drugi został przejęty przez OpenAI za 6,5 mld dolarów.
Wielu obserwatorów rynku łapało się za głowę na wieść o kwocie transakcji, bo przecież mowa o przejęciu firmy, która nie ma na swoim koncie ani jednego produktu. I okazuje się, że jeszcze długo może nie mieć.
Problemy z rozwojem nowego gadżetu AI
Celem startupu io ma być opracowanie nowego typu urządzenia, głęboko zintegrowanego z ChatemGPT. Gadżet miałby być przeznaczony do stania na biurku i noszenia przy sobie, a wbudowane kamery i mikrofony miałyby zapewnić ciągłe gromadzenie danych kontekstowych, przydatnych podczas głosowej komunikacji z AI.
Jak jednak donosi Financial Times, firmie wciąż nie udało się rozwiązać podstawowych problemów projektowych, co może doprowadzić do opóźnienia premiery, planowanej pierwotnie na rok 2026. Trudności mają dotyczyć m.in. "osobowości" sztucznej inteligencji.
Idea jest ponoć taka, by wirtualny asystent był cały czas aktywny i dostarczał odpowiedzi oraz przydatnych informacji bez konieczności wybudzania go zdefiniowaną komendą głosową. Z raportu FT wynika jednak, że twórcy mają poważne problemy ze zrównoważeniem modelu, aby był "dostępny, ale nie natrętny", rozumiał intencje użytkownika i nie odzywał się niepytany.
Informatorzy serwisu mieli także wskazać na to, że OpenAI oraz io nie mają doświadczenia w tworzeniu infrastruktury chmurowej z myślą o elektronice konsumenckiej. Ten aspekt również może ponoć doprowadzić do opóźnienia premiery.
"Sprzęt to ciężka sprawa. Witamy w prawdziwym świecie" - tymi słowami całą sprawę skomentował Peyman Milanfar, inżynier Google’a i szef działu odpowiedzialnego za fotografię obliczeniową. Podczas rozmowy z internautami zwrócił uwagę, że "wzornictwo przemysłowe to nie to samo co inżynieria sprzętowa", nawiązując tym samym do przeszłości Ive’a, który w Apple'u odpowiadał głównie za wzornictwo kluczowych produktów.
Z majowego raportu Wall Street Journal wynika, że Sam Altlam liczy na ogromny komercyjny sukces nowego gadżetu. Szef OpenAI miał wyrazić nadzieję, że bariera 100 mln sprzedanych egzemplarzy zostanie przekroczona "szybciej niż jakakolwiek firma kiedykolwiek dostarczyła 100 milionów czegoś nowego".
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!