Smartfony

Exynos powraca. Galaxy S26 ma zadebiutować z autorskim czipem Samsunga

przeczytasz w 1 min.

Jak donosi koreański serwis Maeil Gyeongje, Samsung "praktycznie potwierdził" wykorzystanie autorskiego czipu w przyszłorocznej serii flagowców.

Exynos 2600 ma trafić na pokład podstawowego modelu Galaxy S26 oraz odchudzonego Galaxy S26 Edge, natomiast topowy Galaxy S26 Ultra ma być napędzany przez Snapdragona 8 Elite nowej generacji. Według wcześniejszych przecieków, producent żegna się z linią "plus". 

Podobną dywersyfikację Samsung stosował już wcześniej, ale w przypadku modeli Galaxy S25, S25+, S25 Ultra oraz S25 Edge ograniczono się do wykorzystania czipów Qualcomma, co miało ponoć związek z problemami z produkcją Exynosa 2500. W efekcie autorski układ trafił dopiero kilka miesięcy później do składanego Galaxy Z Flip 7

Exynos 2600 w Galaxy S26 z nowym procesem litograficznym

Podczas sierpniowego spotkania z inwestorami Samsung potwierdził, że jego nadchodzący układ zostanie wykonany technologii 2 nm z wykorzystaniem architektury Gate-All-Around (GAA). Oczekuje się, że dzięki poprawiona zostanie efektywność energetyczna i kontrola nad nagrzewaniem urządzenia, czyli problemy, które wcześniej były uważane za piętę achillesową serii Exynos. 

Data premiery serii Galaxy S26 nie została jeszcze ujawniona, ale prawdopodobnie nowe smartfony zostaną zaprezentowane na początku 2026 roku. 

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dragonik
    3
    I znowu będzie dymanie ludzi na gorszych procach i zdjęciach.
    • avatar
      1logintoscierwo
      1
      no proste, samsung po raz kolejny wydyma europejskich klientów.
      Influencerzy z zachodu dostaną do testów wersje z qualcomem, nakręci się hype, do testów nie będzie żadnych wersji z exynosem, po czym po cichu wprowadza exynosa do europy a pierwsze testy zanim się pojawią to już będzie po preorderach. Ludzie się znowu rzucą na promki z budsami albo 512 w cenie 256 na premierę i zacznie się golenie, a później lament że telefony laguja a postprocessing zdjęć to jakiś żart i wyglądają jak g0wno w porównaniu do hamerykanskich cykanych i przetwarzanych przez snapdragona.
      Ten cykl się powtarza a klienci z pamięcią złotej rybki za każdym razem się dają dymac na nowo…

      I jeszcze oczywiście rycerze będą walczyć w internecie racjonalizując zakup - że to nie prawda

      Witaj!

      Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
      Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

      Połącz konto już teraz.

      Zaloguj przez 1Login