Baterie

UBC-C obowiązkowym złączem ładowania - przegłosowano nowe przepisy

przeczytasz w 2 min.

Europosłowie opowiedzieli się za zmianą przepisów, która będzie miała spore znaczenie dla niektórych firm zajmujących się produkcją sprzętu mobilnego i jego użytkowników.

Jednolite złącze ładowania w UE. Parlament Europejski zdecydował

Opinie na temat tego, iż dobrze byłoby ustandaryzować złącze ładowania pojawiały się od kilku lat. Niektórzy zaczęli nawet sądzić, że będzie to jeden z tych przypadków, w których skończy się wyłącznie na dyskusjach. Jednak nie. W lutym prace nad odpowiednimi przepisami przyśpieszyły, a dziś orędownicy zmian ogłosili radosną nowinę.

Z 632 europosłów aż 602 opowiedziało się za nowymi przepisami. Następnym krokiem jest zatwierdzenie ich przez Radę Europejską. Chodzi o to, aby w całej Unii Europejskiej sprzedawane były urządzenia mobilne wykorzystujące do ładowania wyłącznie złącze USB-C. Producenci będą mieli chwilę na dostosowanie się do nowych wymogów. Do końca 2024 roku muszą zrobić to w przypadku między innymi smartfonów, tabletów i aparatów fotograficznych. W laptopach deadline wyznaczono na początek 2026 roku.

Ogólnie nowe prawo obejmie szerszą gamę małych i średnich urządzeń elektronicznych, takich jak słuchawki, głośniki, przenośne konsole do gier, czytniki e-booków, klawiatury, myszki czy nawigacje GPS. Urządzenia, które są za małe aby posiadać fizyczny port USB-C będą wyłączone spod nowych przepisów.

Przede wszystkim troska o środowisko

Przypomniano o tym, o czym wspomionano już wcześniej. Długoterminowym celem nowego prawa jest ograniczanie ilości elektrośmieci. Szacuje się, że mowa o około 11 000 ton e-odpadów rocznie tylko z racji wyrzucania czy nieużywania różnego rodzaju ładowarek.

Ma być też wygodniej i oszczędniej pod względem finansowym dla użytkowników. Dodatkowo w nadchodzących latach standardy bezprzewodowego i szybkiego ładowania również mają zostać ujednolicone we wszystkich produktach sprzedawanych w UE, ale na ten temat więcej dopiero usłyszymy.

Obowiązkowe USB-C problemem dla Apple?

Od razu podnoszony jest również wątek Apple, bo to przedstawiciele tej firmy wypowiadali się najchłodniej o planowanych zmianach, które jak się właśnie okazało zostały przegłosowane. Wygląda na to, że trzeba będzie pożegnać się ze złączem Lightning. Czy oznacza to iPhone'y wyposażone w USB-C? Możliwe, bo wydaje się, że Apple nie zdecyduje się na całkowitą rezygnację z fizycznych złączy i postawienie wyłącznie na ładowanie bezprzewodowe. Chociaż...

Co sądzicie o ustandaryzowaniu złącza ładowania i wymuszeniu na wszystkich producentach USB-C? Dobra decyzja?

Źródło: europa.eu, foto: unsplash

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Cezarr
    4
    Jedna z niewielu rzeczy za które można UE pochwalić. Jednak nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wyrzucił jakąś ładowarkę... Ani ktokolwiek z mojego otoczenia.
    • avatar
      baertus11
      3
      a co za problem dla Apple produkować "certyfikowane" ładowarki? Walnie się kolejny chip sprawdzający czy telefon podłączony jest "do jedynie właściwej ładowarki", ustawi, że z no name ładuje się 3 razy dłużej i tyle.... kabelek do przesyłu danych też da się "ochipować" tak, aby prędkości ograniczyć.... a i tak większość będzie narzekać, że "chiński szajs" to nie Apple więc trzeba kupić "orginał".
      • avatar
        Sauvage
        2
        i po co to ?? ta satysfakcja kiedy prosisz o przesłanie zdjęcia i gość ze srajfonem mówi że niema kabla a po BT też nie potrafi ,,po wi-fi direct też się nie da, i tak w ogóle nic nie można a kumpel obok siedzi i ma Sony a ty Samsunga i wszystko załatwiacie w parę sekund. Niech zostaną w swoim super ekosystemie i niech nadal mają problemy ze wszystkim prócz swojego ekosystemu. Niech nadal żyją w przeświadczeniu że to najlepszy i najdroższy wybór jaki mogli wybrać.
        • avatar
          uraharu
          1
          jakoś apple w laptopach potrafiło wykorzystać USBc do ładowania ;) także wierzę w nich, poradzą sobie
          • avatar
            antytalent
            1
            Mowa o ładowarkach jest bez sensu, przecież te sprzedawane od kilku lat są bez kabli. To kwestia kabla nie ładowarki.
            • avatar
              Kenjiro
              1
              Drogi autorze. UBC-C? Chyba USB-C... Oj przydałby się formularz zgłoszenia błędu na danej podstronie.
              • avatar
                Naruto1
                1
                Skoro deadline'y to 2024 i 2026 rok, to póki co producenci mogą sobie robić po staremu. A za te 2(4) lata, jak ktoś wymyśli coś lepszego, to będzie miał wdrożenie zablokowane przez unijny przepis. Albo kable znikną do tego czasu. A energii, papieru i innych materiałów zmarnowanych na debatowanie w temacie standardu nikt nie zwróci (tak apropos klimatu).
                • avatar
                  Hasta-la-vista-baby
                  0
                  Niby dobrze, fajnie ekstra piiiii ekstra, ale usc-c nie jest super rozwiązaniem, po roku lub krócej zdarzają się problemy z gniazdem w urządzeniu, ale to w/g mnie jest specjalnie zrobione, aby celowo uszkadzać gniazda w urządzeniach. A lighting (sam koncept złącza) wydaje się być lepszym rozwiązaniem.
                  • avatar
                    FunkyKoval
                    0
                    Obawiam się, że "UE jak zwykle wyleje dziecko z kapielą", przecież tam są "fachofcy" od wszystkiego z jednym ale - oni się na niczym nie znają. Timmermans jak zaczął regulować rynek energetyczny i energii odnawialnej to rozwalił cały ekosystem energetyczny, naturalnie ewoluujący w Europie. On tylko wie że są wiatraki i fotowoltaika, poza tym jest wyalienowany na maksa.
                    To samo ze specami od takich ustaw, to pierwszy krok, za chwilę zrobią jak z AGD (np. ograniczyli moce odkurzaczy produkowanych w UE), ograniczą moc ładowarek do 15W i żegnaj QuickCharge i podobne technologie.
                    Ktoś tutaj pisze, że KE powinna ujednolicić napięcia i prądy itp. Broń nas Panie Boże przed taką ingerencją "fachofców" z UE i nie życzcie nam tego bo wszystko spier...ą.
                    Poza tym czy w dobie tego potężnego kryzysu w Europie i ma świecie, wojny, drożyzny, inflacji itp. nie powinni najpierw zająć się istotnymi problemami a potem kabelkami ?
                    • avatar
                      Trim23
                      -1
                      Ładowarki i kable od Apple są horrendalnie drogie. Ciekawe kogo stać na to, aby ich wyrzucać aż 11 tys. ton rocznie…
                      • avatar
                        obcypl
                        -1
                        Ja osobiście mam mieszane uczucia co do "sukcesu". Jeśli chodzi o wygodę użytkownika to OK. jeśli chodzi o ekologię... tu już robi się ciekawiej.

                        Pomijając drobny fakt, że coraz więcej producentów NIE DOSTARCZA ładowarki wcale, to ci, którzy jeszcze widzą w tym przewagę marketingową robią to przy pomocy zestawu ładowarka + przewód. Nie spotkałem się z ładowarką, która nie miała by wejścia USB-A, więc tu już jest pełna standaryzacja z automatu. Jeśli chodzi o przewody, to znacznie większym problemem jest ich wytrzymałość, niż fakt, że nie pasują. Co z tego, że będę miał USB-C, skoro przewód będę i tak wymieniał po roku intensywnego używania bo pęka, wyrabia się gniazdo etc.

                        Osobiście mam już w domu 6 ładowarek, w tym specjalna wieloportowa dużej mocy i jej odpowiednik do samochodu i realnie wykorzystuję te dwie, a nie te dodane przez producentów. Dlatego IMHO lepszy byłby zakaz dodawania ładowarki niż nakaz zmiany portu. To realnie miało by większą korzyść dla środowiska.
                        • avatar
                          Bart62
                          -1
                          Raczej wątpie że posłuchają
                          miało być micro usb a mamy:
                          -thunderbolt
                          -usb-c
                          -usb-b
                          -micro-usb :U
                          PS: co sądzicie o tym sklepiku?
                          https://e-baseus.com/
                          • avatar
                            xxx.514
                            -2
                            A co ma USB-C do elektrośmieci, skoro każdy telefon czy laptop ma inne parametry ładowania? Zamiast tylko ograniczyć się do portu, powinni także ujednolicić napięcia i natężenia prądu dostarczanego do baterii skoro już tak im zależy. Chcieli dobrze, wyszło jak zwykle...
                            • avatar
                              Bumel
                              -4
                              Giełda Bybit jest jedna z najpopularniejszych giełd do handlowania kryptowalutami.
                              Zarejestruj się z mojego reflinka i zacznij handlowac kryptowalutami a otrzymasz różne bonusy, zniżki, prezenty z otwarcia skrzyń czy cashback!

                              https://www.bybit.com/en-US/invite?ref=KZVX8Y%230
                              • avatar
                                trollhunter
                                -9
                                Pomijam fakt, że dzięki temu na śmieci w samej Europie trafi kilka miliardów kabli - sam wyrzucę z 10, to zajmowanie się tym teraz jakimś nieporozumieniem. UE powinna codziennie zajmować się pokonaniem reżimu Putina, uratowaniem ludzi w Europie przed ubostwem energetycznym, ukróceniem samowoli giełd gazu i innych surowców, i jak to wszystko już zrobi i zapanuje względny spokój, to może się zająć kabelkami od appla.
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  artykuł pod tytułem zero myślenia. to ładowarka ma mieć USB-C. to tylko wtyczka. byle kabel USB/lighting załatwia ten problem. najgorsze są ładowarki, i powinien być na nie zakaz, które mają od razu wyprowadzony kabel, zamiast gniazda USB-C lub USB-A .