Gadżety

Kosmos! Nowy smartwatch Huawei połączy się z satelitami

przeczytasz w 1 min.

Nowy smartwatch marki Huawei zostanie wyposażony w moduł, który umożliwi nawiązanie łączności satelitarnej.

Smartwatch Huawei Watch Ultimate z łącznością satelitarną

Huawei Watch Ultimate – tak nazywać będzie się wypasiony smartwatch chińskiego producenta. Jego najważniejszym atutem (i elementem odróżniającym go od innych modeli) będzie moduł łączności satelitarnej. Dzięki niemu możliwe będzie wezwanie służb ratunkowych w miejscach, do których nie sięga ani Wi-Fi, ani sygnał sieci komórkowych. Podobne rozwiązanie zostało wprowadzone niedawno w smartfonach Huawei Mate 50 (a także w iPhone’ach) i spotkało się z ciepłym przyjęciem. 

Wprowadzenie takiej funkcji może sugerować, że będzie to gadżet kierowany do aktywnych użytkowników, preferujących także wypady w góry i – szeroko rozumiane – „nieznane”. Niestety na razie to tylko gdybanie, bo poza tym, że zaoferuje łączność satelitarną, o zegarku Huawei Watch Ultimate nie wiemy właściwie nic. Specyfikacja smartwatcha powinna jednak przestać być tajemnicą już w przyszłym tygodniu. Na 23 marca zaplanowana została bowiem oficjalna prezentacja tego urządzenia.

Huawei Watch Ultimate

Garść mocnych premier na dobry początek wiosny

Dopóki nie poznamy szczegółów nie możemy też mieć pewności, że Huawei Watch Ultimate wyjdzie poza chiński rynek. Dlatego też na pewno nie ominiemy tej prezentacji – szczególnie, że na tej samej imprezie zaprezentowane zostaną także inne nowości produktowego tego producenta. Wśród nich znajdą się smartfony z serii P60 oraz składany Mate X3

Źródło: NotebookCheck, Huawei Central

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    cyna76
    3
    z chińskimi satelitami lub balonami "meteo"
    • avatar
      levusek1992
      2
      Mój Gear S3 też się łączy. Z satelitami GPS
      • avatar
        Okonio
        0
        Kolejna bzdura, marnująca cenne miejsce w telefonie, które można przeznaczyć na coś pożytecznego.
        Otóż nie, wbrew pozorom dzięki tej funkcji nie wezwiesz nawet pogotowia, o ile wcześniej nie przewidzisz wypadku i nie wykupisz uprzednio specjalnego abonamentu (najtańszy ≈20euro/miesiąc). Bez niego nie działa kompletnie nic, żadne awaryjne opcje.
        To ma sens bodaj tylko dla zawodowych alpinistów, a przecież podnosi cenę (komponenty, implementacja), rozmiar oraz wagę. Nie, dziękuję, wolałbym choćby większą baterię.