
NVIDIA uspokaja partnerów: umowa z OpenAI nie zagrozi dostawom GPU
NVIDIA zapewnia, że inwestycja 100 mld dol. w OpenAI i inne strategiczne umowy nie wpłyną na dostępność GPU. Firma podkreśla, że każdy klient pozostaje priorytetem, mimo rosnącej presji i obaw o monopol na rynku AI.
NVIDIA opublikowała oświadczenie, w którym zapewnia, że mimo strategicznych inwestycji i umów z wybranymi partnerami, nie zamierza faworyzować żadnej firmy kosztem innych odbiorców. Komunikat pojawił się po informacji o inwestycji rzędu 100 mld dol. w OpenAI, której celem jest m.in. umożliwienie zakupu nowych układów graficznych.
Projekt określany jest jako „największe wdrożenie infrastruktury AI w historii”. Zapowiadana moc 10 GW odpowiada od 4 do 5 mln procesorów graficznych (dostawy mają być rozłożone na kilka lat). Jak podkreślił prezes NVIDII w rozmowie z Jonem Forttem z CNBC, jest to liczba odpowiadająca całej tegorocznej produkcji firmy i „dwukrotnie większa niż w ubiegłym roku”.
Obawy odbiorców układów
Jak zauważył serwis Tom’s Hardware, od kilku lat NVIDIA pozostaje kluczowym graczem w branży, praktycznie monopolizując segment profesjonalnych GPU dzięki ekosystemowi CUDA i dominacji w sprzęcie dla sztucznej inteligencji. To właśnie jej układy napędzają rozwój tzw. „fabryk AI” i centrów danych do trenowania modeli sztucznej inteligencji.
Problem w tym, że ogromny popyt oraz strategiczne inwestycje w wybranych partnerów rodzą obawy innych odbiorców. Firmy takie jak Microsoft, Amazon czy Google coraz częściej rozważają własne rozwiązania sprzętowe, aby uniezależnić się od potencjalnych “wąskich gardeł” w dostawach NVIDII.
Co z dostawami do innych klientów?
"Nasze inwestycje nie zmieniają naszego podejścia ani nie wpłyną na dostawy do innych klientów — każdy klient pozostaje dla nas priorytetem, niezależnie od tego, czy posiadamy w nim udziały” – przekazał rzecznik NVIDII w rozmowie z Tom’s Hardware.
Słowa te mają rozwiać obawy klientów, że wsparcie finansowe dla OpenAI (ale też współpraca z Intelem) może ograniczyć dostępność najnowszych procesorów graficznych dla reszty rynku.
Co oznacza oświadczenie?
Zapowiedź NVIDII można odczytać jako próbę uspokojenia kluczowych klientów i powstrzymania ich przed szukaniem alternatyw. Jednocześnie podkreśla, że firma zdaje sobie sprawę z rosnącej presji konkurencyjnej i ryzyka oskarżeń o faworyzowanie wybranych partnerów.
W obliczu rosnącego zapotrzebowania na infrastrukturę AI, rynek najprawdopodobniej pozostanie jednak miejscem intensywnej rywalizacji. Nawet jeśli NVIDIA utrzymuje przewagę technologiczną, to coraz więcej graczy szuka sposobów, by uniezależnić się od jej dominacji.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!