
Ceny pamięci RAM do komputerów stacjonarnych rosną w zawrotnym tempie, więc użytkownicy szukają oszczędności. Jednym ze sposobów jest montaż tańszych modułów do laptopów przy użyciu specjalnego adaptera, choć wiąże się to z pewnymi ograniczeniami wydajności.
W ostatnim czasie ceny pamięci RAM szybują w kosmos. Moduły do komputerów stacjonarnych potrafią być kilkukrotnie droższe niż jeszcze kilka tygodni temu, a prognozy wskazują, że w przyszłym roku sytuacja może ulec dalszemu pogorszeniu.
Wzrost cen zmusza użytkowników do poszukiwania sposobów na zakup pamięci w bardziej przystępnej cenie. Jednym z rozwiązań może być wybór pamięci przeznaczonej do laptopów - te też podrożały, jednak są dostępne w dużo niższych cenach.
Czym się różni pamięć DIMM od SO-DIMM?
Pamięć RAM w komputerach stacjonarnych (DIMM) i w laptopach (SO-DIMM) spełnia tę samą rolę – tymczasowo przechowuje dane, z których procesor korzysta w trakcie pracy. Technicznie mogą mieć podobne parametry, takie jak pojemność, częstotliwość czy opóźnienia, różnią się jednak przede wszystkim fizycznym rozmiarem i rodzajem złącza.

Moduły DIMM stosowane są w komputerach stacjonarnych, są dłuższe i mają większą liczbę pinów, co umożliwia ich montaż w standardowych płytach głównych. Natomiast moduły SO-DIMM przeznaczone są głównie do laptopów i urządzeń o ograniczonej przestrzeni, są krótsze i węższe, a ich złącze dopasowane jest do mniejszych slotów w laptopach.
Montują pamięci do laptopów w komputerach
Pamięci do laptopów są zazwyczaj znacznie tańsze od standardowych modułów do komputerów stacjonarnych. Przykładowo, moduł DDR5 SO-DIMM o pojemności 8 GB kosztuje około 300–350 zł, podczas gdy moduł DDR5 DIMM o tej samej pojemności to wydatek rzędu co najmniej 500–600 zł.
Niższe ceny pamięci przeznaczonej do laptopów sprawiają, że niektórzy użytkownicy szukają sposobów na oszczędność i decydują się na montaż modułów SO-DIMM w komputerach stacjonarnych.

Adaptery do montażu pamięci SO-DIMM w standardowym złączu DIMM (foto: DHgate)
Problem fizycznej niekompatybilności można obejść przy użyciu specjalnego adaptera, który pozwala podłączyć krótszy moduł laptopowy do slotu DIMM w płycie głównej. Adapter trzeba dokupić osobno, ale jest stosunkowo tani i w praktyce w pełni rekompensuje różnicę w cenie między pamięcią do laptopa a standardową pamięcią DIMM.
.jpg/330x0x1.jpg)
Pamięć SO-DIMM w adapterze DIMM (foto: Reddit u/emuboy85)
Trzeba liczyć się z kompromisami
Montaż pamięci przeznaczonej do laptopów w komputerze stacjonarnym może być ciekawą opcją dla osób, które chcą taniej rozbudować RAM (lub np. mają nieużywanego laptopa, z którego można wyjąć taką pamięć). Przynajmniej na razie, bo ceny pamięci do laptopów i adapterów również zaczynają rosnąć.
Należy jednak pamiętać, że jest to półśrodek. Moduły SO-DIMM zazwyczaj nie obsługują bardzo wysokich częstotliwości – w przypadku pamięci DDR5 najczęściej są to wartości rzędu DDR5-4800 lub DDR5-5200. Ustawienie wyższych zegarów może powodować problemy ze stabilnością komputera. Niższe zegary z kolei mogą ograniczać osiągi komputera, zwłaszcza w zastosowaniach, które intensywnie korzystają z przepustowości pamięci operacyjnej, takich jak edycja wideo, obróbka grafiki czy niektóre gry. Do tego dochodzi kwestia estetyczna – moduły SO-DIMM zamontowane w adapterze nie prezentują się tak atrakcyjnie, jak pamięci typowo do komputerów np. te z radiatorem. Moduł zamontowany w adapterze jest wyższy, co może również powodować problemy z kompatybilnością przy montażu pod niektórymi systemami chłodzenia (niektóre radiatory zachodzą nad banki pamięci).
foto na wejście: Reddit u/OnceIWasRBS




Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!