Smartfony

Apple spadło z naszego podium, zaczynamy za to uwielbiać kolejną chińską markę

przeczytasz w 1 min.

Od dłuższego czasu sytuacja na rynku smartfonów w kontekście naszego kraju wydawała się ustabilizowana. Okazuje się, że dzięki realme znów mamy do czynienia z istotnymi przetasowaniami.

realme trzecim dostawcą smartfonów w Polsce

Nikogo nie zaskakują już wzmianki, iż telefony Xiaomi są najpopularniejsze w Polsce. Można było przyzwyczaić się przy tym, iż za plecami lidera niezmiennie plasują się Samsung oraz Apple. Aż do teraz.

Najnowsze dane opublikowane przez firmę analityczną Canalys pokazują bowiem, iż w drugim kwartale tego roku TOP 3 dostawców smartfonów do polskich sklepów stanowiły Xiaomi, Samsung oraz realme. To ciekawe z dwóch powodów. Po pierwsze, dane za wcześniejszy kwartał nie lokowały realme nawet w TOP 5. Po drugie, imponuje wzrost w ujęciu rok do roku, który wyniósł aż 10685%.

realme chce gonić Xiaomi

W ogólnym rozrachunku widać trend, iż zyskują także inni chińscy producenci, podczas gdy Samsung i Apple notują zauważalne spadki. Podobnie sytuacja zaczyna wyglądać przy uwzględnieniu całego naszego kontynentu, o czym pisaliśmy w zeszłym tygodniu na podstawie danych Strategy Analytics. Wprawdzie tam realme plasuje się na 5. pozycji, ale też odnotowało ogromny wzrost.

Przedstawiciele tego producenta już chwalą się, iż w 3 lata udało mu się przekroczyć barierę 100 milionów sprzedanych smartfonów. Dodając, że jest teraz najszybszą na świecie marką tego typu urządzeń, która może pochwalić się takim osiągnięciem. Zapowiadana ofensywa okuje się zatem przynosić sukcesy, wyniki za drugi kwartał tego roku to w głównej mierze zasługa dobrze przyjętej serii realme 8.

Mieliście już do czynienia ze smartfonami realme?

Źródło: Canalys

Komentarze

25
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    10
    Apple spadło z naszego podium i standardowo zbiło szybkę :P
    • avatar
      zack24
      8
      Biorąc pod uwagę funkcjonalność za tę samą cenę, to nie dziwię się, że taka sytuacja na podium ma miejsce. Dla wyznawców ajpla sytuacja nie jest zrozumiałą, ale ekonomicznie ma to swoje uzasadnienie. Weźmy dla przykładu korporacje, które muszą wymienić 200-400 słuchawek co 2-3 lata. Poza tym, kto lubi przepłacać za technologię, która w przypadku jabłuszek czasem nie idzie w tempie konkurencji.
      • avatar
        HAMANN
        4
        To ciekawe co piszecie, poniewaz portal konkurencyjny podal 2 tygodnie temu, zupelnie inne dane. Tam Apple byle na 3 miejscu. Xiaomi na 2 miejscu a Samsung na pierwszym. Komu teraz wierzyc? Pozatym w te bajki o przyroscie Realme na poziomie 10000% jakos nie chce mi sie wierzyc. Akurat to ze jablko spada ze sceny, w to jestem sklonny uwierzyc bo ludzie maja internety i latwo jest zweryfikowac ze to tani szrot za duza kase. Ich juz chyba tylko optymalizacja systemu ratuje - systemu w ktorym guzik da sie zrobic bo jest tak zajebiscie ubogi.
        • avatar
          Kapitan Nocz
          0
          Nie ma co, gonimy Europę, w Polszy najpopularniejsza jak zwykle chińska taniocha. A jak taki król życia, może sobie pozwolić na coś z PRO w nazwie za 1200zł po kursie dolara 3.88zł, to po co mu ta Unia Panie?!
          • avatar
            Ciekawski_
            0
            Ja miałem jeden smart Xiaomi i nigdy więcej nic od tego producenta nie kupię. Ten ich soft to chińszczyzna w czystej postaci. Jedyny plus, to dość długo trzymająca bateria. Ale i tu bez szaleństw.
            • avatar
              levusek1992
              -1
              Ta chińska taniocha wypada lepiej niż koreański Samsung. Niestety od modeli S20 są to lekkie niewypały
              • avatar
                digitmaster
                -1
                Sytuacja w Polsce jest skomplikowana przez fakt zarobków, które są zdecydowanie poniżej średniej na tle Europy. To sprawia, że statystycznie polski konsument łaskawszym okiem spojrzy na produkt chiński, dopasowany cenowo do naszego portfela, niż na takiego Apple czy Samsunga. Dla średnio zarabiającego w Niemczech czy Francji nie będzie aż takim problemem wydać 1000-1500 euro na topowy smartfon jak dla Polaka, gdzie mediana zarobków to ok 2975 zł netto (wg. danych na luty 2020), czyli 650 euro.
                • avatar
                  LocutusOfBorg
                  -3
                  Cebula górą. Dobre bo tanie. Taka prawda.
                  • avatar
                    DarioSocjalista
                    -10
                    Kocham Chiny i ich system polityczny. Oni pokazuja ze socjalizm bedzie ostatecznym i jedynym systemem politycznym dla calej ludzkosci!
                    • avatar
                      greghostor
                      -11
                      Jabłka są najlepsze, nic nie mają ale są strasznie drogie, nic do swoich możliwości . Ale w sumie to wolimy chiński szmelc co nie aktualizuje przez play automatycznie przez gugla.