
Samsung podobno zmienił zdanie w sprawie przyszłorocznej linii flagowców. Zamiast trzech modeli na rynek mają trafić cztery.
Liczne przecieki wskazywały dotychczas na to, że Samsung zaplanował pierwotnie trzy warianty Galaxy S26: model podstawowy (który miał zostać przemianowany na S26 Pro), Galaxy S26 Edge z cienką obudową i Galaxy S26 Ultra z najmocniejszą specyfikacją.
Po latach z oferty zniknąć miał pośredni model Plus, ale Samsung na ostatniej prostej dopisał go ponoć do listy rozwijanych smartfonów. Tak przynajmniej twierdzi koreański serwis The Elec, który powołuje się na “wiele źródeł” powiązanych z łańcuchem dostaw.
Jednocześnie Koreańczycy nie wykreślili podobno żadnego z pozostałych modeli, dlatego można oczekiwać, że seria Galaxy S26 obejmie przynajmniej cztery warianty. Po kilku miesiącach dołączyć do nich może także tańsza wersja FE.
Galaxy S26 Plus nadchodzi, bo Galaxy S25 Edge się nie sprzedaje?
Galaxy S25 Edge z obudową o grubości 5,8 mm stanowi bezpośrednią konkurencję dla iPhone'a Air. Dołączył do oferty Samsunga w maju w cenie 5399 zł, ale niespełna pięć miesięcy później w oficjalnym sklepie producenta sprzedawany jest za 3499 zł.
Nieoficjalnie mówi się, że drastyczna obniżka cen wynika z niezadowalających wyników sprzedaży. The Elec twierdzi, że decyzja, by jednak nie uśmiercać serii Plus, została podjęta z dokładnie tego samego powodu.
Oczekuje się, że linia Galaxy S26 zostanie zaprezentowana na początku przyszłego roku.
Komentarze
1