Filmy / seriale / VOD

Serial Skarb narodów: Na skraju historii skasowany. Bez Cage’a to nie to samo?

przeczytasz w 1 min.

Serial Disney+ – "Skarb narodów: Na skraju historii" – został skasowany. Spin-off głośnej filmowej serii zakończy się po 1. sezonie. Skąd taka decyzja?

Skarb narodów: Na skraju historii – serial Disney+ skasowany

Serial “Skarb narodów”, w przeciwieństwie do filmowej serii, którą rozwijał, nie zdołał przekonać do siebie widzów i krytyków. W serwisie  Rotten Tomatoes pozytywnie oceniło go zaledwie 38% recenzentów oraz 49% publiki. Rezultat ten w połączeniu z niesatysfakcjonującymi wynikami oglądalności zapewne przełożył się na ostateczną decyzję – “Skarb narodów: Na skraju historii” został skasowany, a przygoda jego bohaterów zakończyła się na 1. sezonie. 

Disney+ mylnie liczyło, że dobra sława filmowego cyklu przełoży się na sukces serialu. Pomóc w tym miało również zaangażowanie w produkcję nazwisk związanych z serią promowaną nazwiskiem Nicolasa Cage’a: Marianne i Cormaca Wibberleyów – scenarzystów dwóch kolejnych filmów – oraz Jona Turteltauba i Jerry’ego Bruckheimera – odpowiednio ich reżysera i producenta.

Skarb narodów: Na skraju historii – o czym jest serial?

“Skarb narodów: Na skraju historii”, zaskakująco, postawił na zupełnie nowych bohaterów. W centrum serialu umiejscowiono postać Jess Morales (Lisette Alexis) – młodej imigrantki, która jeszcze jako dziecko zmierzyła się z doświadczeniem straty ojca. Po latach odkrywa, że jego zniknięcie pozostaje w związku ze starym skarbem. Razem ze swoimi przyjaciółmi wyrusza więc jego tropem. Na podobny pomysł wpadł jednak również ktoś inny…

W tytule wystąpili też Zuri Reed, Jordan Rodrigues, Antonio Cipriano, Jake Austin Walker oraz Catherine Zeta-Jones. Fanów filmowej serii być może zainteresują zaś epizody z udziałem Harveya Keitela i Justina Bartha’y.

Źródło: Deadline, materiały prasowe

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    marioking
    3
    Jak na siłe sie wciska nowomodne feministyczne ideologie w oparciu o słabą fabułe to nie dziwota... mnie znudził drugi odcinek... taka gorsza zfeminizowana wersja uncharted :P zreszta watpie by i cage uciagnął kolejna cześć... poziom kina akcji/rprzygodowego to teraz dno i tona mułu...
    • avatar
      maluszek88
      2
      Czekam już 20 lat na 3 część. Szkoda. Ale to było do przewidzenia jak na siłę wciskają coś co się ludziom nie podoba. Równie dobrze mogli zrobic całkiem nową serię i byłoby to samo. Jak to nie ma związku z nazwą to po co na siłę wciskać takie wątki. Zakładam że Amerykanie którzy na codzien gryzą się z Meksykanami i kobietami w pracy to nie chcą w domu ich znowu oglądac. A w Europie szczególnie wschodniej to już wgl jakiś xd Meksyk xd
      • avatar
        Batyra
        1
        Cage to już nie to samo co kiedyś…
        • avatar
          Nibynóżka
          -1
          Mitologizowanie historii USA. Śmieszny film, gdzie ludzie masturbują się polemikami w stylu: na spotkaniu 1 kwietnia 1700 roku John Doe stał na lewo od prezydenta, a nie na prawo od Joe Smitha. A w tle szlachetna masoneria stająca na rzęsach, żeby zapanowała braterska miłość. Ani słowa o tym, że ten kraj powstał na cudzej krzywdzie: Indian, którym zagrabiono ziemie, i Murzynów użytych do niewolniczej pracy.
          • avatar
            Sander Cohen
            0
            Poprawność polityczna zabija Hollywood. Niestety. Nie uważam Cage’a za wybitnego aktora, ale go lubię. Miał sporo świetnych ról. Skarb Narodów był fajny. Szkoda ze rzadko robi się takie filmy. Pan życia i śmierci? Twierdza? 60 sekund? Sporo innych dobrych ról. Ale tak to jest jak chce się odcinać kupony od marki. Nie zawsze się udaje i tu jest tego dobry przykład.
            • avatar
              stalkerpl
              0
              tego się nie dało oglądać, serial dla upośledzonych umysłowo, bez urazy dla uposledzonych