Internet

Spotify zrobił to jako pierwszy

przeczytasz w 2 min.

Spotify właśnie pobił rekord, który pozwala mu z całą stanowczością nazywać się królem pośród muzycznych serwisów streamingowych.

Spotify ma już ponad 200 milionów abonentów

Spotify dokonał tego jako pierwszy. Żaden muzyczny serwis streamingowy przed nim nie zdołał przyciągnąć do siebie aż 200 milionów abonentów. A właśnie tyle osób – jak wynika z najnowszego raportu finansowego firmy – zdecydowało się na płacenie za dostęp do usługi w pełnej wersji.

Spotify liczby

Spotify Premium kosztuje 20 zł miesięcznie, a będąc studentem albo dzieląc się pakietem ze współlokatorem lub rodziną można zapłacić mniej. W porównaniu do darmowej wersji serwisu zyskujemy możliwość odtwarzania i pomijania utworów bez limitów, a także ich pobierania do późniejszego słuchania offline. Pozbywamy się też wszystkich reklam. 

Spotify w tym roku przebije barierę 500 mln użytkowników

Użytkowników, którzy nie skusili się na wariant Premium, ale korzystają ze Spotify, jest jeszcze więcej, bo blisko 300 milionów. To oznacza, że łącznie szwedzki serwis muzyczny może pochwalić się bazą liczącą prawie pół miliarda aktywnych słuchaczy. Ta granica powinna zostać przekroczona już w następnym kwartale. 

Wraz z liczbą użytkowników rosną także przychody firmy, choć niekoniecznie przekłada się to na duże zyski. Przede wszystkim Spotify dużo inwestuje ostatnio w sekcję podcastową, a do tego stara się poprawiać warunki dla artystów. Aby zoptymalizować koszty w najbliższym czasie firma zwolni prawie 600 pracowników i ma nadzieję, że dzięki temu przychody zaczną wreszcie rosnąć szybciej niż koszty. 

A o Spotify HiFi niestety nadal cisza

Niestety wciąż nie wiemy nic na temat wprowadzenia pakietu Spotify HiFi, w którym oferowana ma być zdecydowanie wyższa jakość dźwięku. Szwedzi zapowiedzieli jego pojawienie się już prawie dwa lata temu, ale od tego czasu w temacie panuje cisza. A szkoda, bo brak takiej opcji jest największym minusem tego – nie da się ukryć – najpopularniejszego spośród muzycznych serwisów streamingowych. 

Źródło: Reuters, Spotify, The Verge

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kamil369
    2
    Youtube Vanced wciąż działa. Ostatecznie się przeniosłem w szczycie reklam Shopee. Dzisiaj juz można tańczyć na ich grobie.
    • avatar
      JaYmZ
      -3
      Jakiś czas temu przesiadłem się z darmowego Spotify na darmowy Deezer ze wględu na brak reklam (miałem niby EZBlocker, który wyłączał ścieżkę audio reklamy, ale trzeba było odczekać swoje).
      Od kilku dni rzucam mięsem, bo Deezer wprowadził restrykcje w naszym kraju - usługa Free jest niedostępna (są jakieś pakiety Family i Premium do wyboru). I znowu trzeba będzie korzystać z VPN'a, aby to obejść, czy usługa wróci za jakiś? Ktoś się orientuje w temacie?
      • avatar
        Kasuja Wpisy Automatem
        0
        to jest reklama serwisu. używam wersji bezpłatnej. za 10pln bym brał.
        za to na youtube music nie ma problemu z nielimitowanym przeskakiwaniem po utworach, pomijaniem itp. ale jakość dźwięku gorsza, i ....... długie reklamy w które trzeba kliknąć. w spotify są krótkie.

        przykro mi że to nie jest artykuł który pokazuje odbiór usługi przez typowego użytkownika. to artykuł reklamowy, żerujący na instynkcie stadnym, bo oni kupili więc ty też. brzydzę się takim marketingiem.