Ciekawostki

Twitter Blue powraca - czy tym razem obejdzie się bez kontrowersji?

przeczytasz w 2 min.

Twitter ponownie uruchomia płatną subskrypcję Twitter Blue. Nie wszyscy użytkownicy jednak będą zadowoleni - osoby, które posiadają urządzenie z systemem iOS, zapłacą więcej.

Twitter Blue wraca z nowymi znacznikami weryfikacji

Po początkowym chaosie, jaki zapanował na Twitterze po uruchomieniu subskrypcji Twitter Blue, Elon Musk zapowiedział, że abonament powróci w ulepszonej formie. Początkowo problemy z weryfikacją miały być rozwiązane poprzez dodanie nowego znacznika, następnie pojawił się pomysł, by dodać ich jeszcze więcej. Twitter Blue miał zostać ponownie uruchomiony 29 listopada, jednak data ta została przesunięta i subskrypcja ma zadebiutować już dzisiaj.

Użytkownicy będą mogli subskrybować odnowioną usługę, wraz z dostępem do nowych narzędzi. Pozwoli ona na edycję tweetów, przesyłanie filmów w jakości 1080p i uzyskanie weryfikacji konta przy pomocy niebieskiego znacznika. Dodatkowo firma zapowiedziała, że posiadacze Twitter Blue zobaczą na swoim koncie o połowę mniej reklam niż osoby, które mają darmowy dostęp.

Z platformy znikną też dotychczasowe oznaczenia na profilach zweryfikowanych polityków, firm, instytucji publicznych oraz celebrytów. Zastąpią je inne znaczniki - złote dla kont biznesowych oraz szare dla rządu i innych oficjalnych kont.

Masz iPhone'a - zapłacisz więcej za Twitter Blue

Koszt abonamentu to 8 dolarów miesięcznie, jednak nie dla każdego. Użytkownicy Apple iOS zapłacą więcej, czyli 11 dolarów. Twitter nie podał oficjalnego wyjaśnienia, jednak pojawiły się informacje, iż chodzi o zrównoważenie opłat, które pobierane są w App Store. Wyższa cena ma pokryć prowizję w wysokości 30%, pobieraną od wszystkich zakupów w aplikacji, jednak użytkownicy, którzy zarejestrują się przez stronę internetową, opłatę ominą.

Elon Musk w zeszłym miesiącu wielokrotnie krytykował Apple, w tym właśnie za wspomnianą 30-procentową prowizję. Pojawiły się również oskarżenia o plany zablokowania Twittera w sklepie Apple. Zakończenie sporu nastąpiło jednak dość szybko - po spotkaniu z dyrektorem generalnym Apple, Timem Cookiem, Elon Musk napisał na Twitterze, że wszelkie nieporozumienia zostały już wyjaśnione.

Źródło: twitter, reuters

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    3
    No tak, bo jak Apel robi marże to dobrze, ale jak ktoś inny chce zarabiać to już źle? Skoro Aplowcy tacy bogaci to czemu tej marży iSklepu nie chcą pokryć? Nagle marża to coś złego? Sklep nie chce dokładać do interesu?

    To jak w żarcie:
    usługa 40zł + dojazd 10zł = ŹLE
    usługa 50zł + dojazd GRATIS = DOBRZE
    • avatar
      piomiq
      -1
      A czy będąc użytkownikiem płatnej usługi dostanę odfiltrowany ze śmieci hydeparku, szamba tweetów, które pan Musk nazywa "demokratycznym", bo wszyscy wszystko tam kogą publikować?
      Jako użytkownik płatnej usługi chciałbym widzieć tylko tylko wartościowe tweety a nie wpisy wyznawców teorii spiskowych, płaskoziemców i innych majacych skrzywione myślenie..
      Domyślam się, że nie.