Czy telefon trzeba ładować do pełna? Jak trzymać baterię telefonu w dobrej kondycji?
Akcesoria mobilne

Czy telefon trzeba ładować do pełna? Jak trzymać baterię telefonu w dobrej kondycji?

przeczytasz w 5 min.

Sporo osób zastanawia się, jak ładować telefon. Czy szybkie ładowanie obniża żywotność baterii? Jak wpływa na nią rozładowywanie baterii do zera lub napełnianie jej do 100 procent? Czy telefon trzeba ładować do pełna, by nie popsuć baterii?

Większość nowoczesnych smartfonów posiada dziś możliwość całkiem szybkiego ładowania. Funkcja ta jest niezwykle przydatna i docenimy ją w codziennym użytkowaniu. Wyśrubowane parametry akumulatora i ładowarki sprawiają natomiast, że zaczynamy się zastanawiać nad żywotnością sprzętu. Czy nie jest to zbyt dużym obciążeniem dla naszych telefonów? Jak utrzymać baterię smartfona w należytej kondycji? Czy powinniśmy ładować telefon do pełna lub rozładowywać go niemalże do pustej baterii?

Szybkie, ale czy bezpieczne ładowanie telefonu?

Większość smartfonów ma dziś baterię o pojemności około 4500-5000 mAh. Jedynie najmniejsze modele mają mniejsze akumulatory. Aby tak dużą baterię smartfona napełnić w dość sprawny sposób, niemal wszyscy producenci stosują dziś szybkie ładowanie. Jego moc wynosi co najmniej 25W, a nierzadko wartość ta jest kilkukrotnie wyższa. Jedynie najtańsze smartfony na rynku mają moc ładowania poniżej tych wartości. Im wyższa moc ładowania, tym szybciej napełnimy akumulator do pełna. Rekordziści pod tym względem potrzebują na zapełnienie całkiem pustej baterii około 10 minut.

Jeśli chcemy wykorzystać opcję ładowania z pełną mocą, musimy mieć odpowiedni zasilacz (adapter do ładowania). Niestety, dziś zwykle nie dostaniemy go w zestawie wraz z telefonem. Wybierając zatem ładowarkę do naszego smartfona w pewnym stopniu wpływamy na to, z jaką mocą (i szybkością) będzie się ładować. Tu pojawia się więc pytanie - czy ma to wpływ na żywotność baterii lub samego urządzenia? Ładowanie baterii z dużą mocą prowadzi do zauważalnego nagrzewania się sprzętu. Nie pozostaje to bez znaczenia dla jego żywotności, ale czy wpływ jest naprawdę zauważalny?

Jak ładować smartfona

Nasze smartfony mają odpowiednie zabezpieczenia przed przegrzaniem

Każdy nowy telefon posiada dziś serię zabezpieczeń chroniących go przed przegrzaniem. Dotyczy to zarówno sytuacji, kiedy ładujemy urządzenie z wielką mocą, ale też przy wykorzystaniu 100% mocy procesora lub nawet… zostawiając urządzenie na słońcu w gorący, letni dzień. Jeśli chodzi o nagrzewanie (a to główny potencjalny problem) podczas ładowania, najczęściej nie przez cały proces ładowania używana jest pełna moc. W wielu przypadkach, gdy bateria jest prawie pełna (np.w 80 procentach), moc ładowania nieco spada.

Użytkownicy mają też do dyspozycji specjalne tryby ładowania. Część z nich może działać automatycznie, w oparciu o codzienne nawyki użytkowników. Smartfon wykryje, że podłączamy go do ładowania na noc. Wtedy nie musi korzystać z pełnej dostępnej mocy ładowania - będzie podłączony do ładowania przez długie godziny. Jeśli jednak potrzebujemy błyskawicznie podładować baterię, wystarczy zmiana ustawień - najczęściej dostępna jako powiadomienie podczas ładowania.

Nie wszyscy producenci są zwolennikami bardzo szybkiego ładowania

Ładowanie baterii z mocą 20-25W nazywamy szybkim. Pojęcie to w dzisiejszych czasach wielu osobom wydaje się jednak dość przestarzałe. Jak w takim razie moglibyśmy nazwać ładowanie z mocą 67, 100, czy 150 W? Część telefonów oferuje w końcu opcję ładowania z mocą ponad 200 W… Warto jednak zaznaczyć, że nie wszyscy producenci smartfonów uczestniczą w tym “wyścigu”. Paradoksalnie to nie mało znane, dopiero rozwijające się firmy, są pod względem mocy ładowania w tyle. Najniższe moce ładowania, nawet w swoich flagowych urządzeniach, oferują dziś bowiem… światowi potentaci i najbardziej uznane firmy! To Apple, Samsung oraz Google (producent smartfonów z serii Pixel). Ich flagowe, najnowsze modele często pozwalają na ładowanie baterii z mocą “zaledwie” 20-30 W.

Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością nie chodzi tu o to, że wspomniane marki nie posiadają odpowiedniej technologii. Wiele telefonów za kilkaset złotych ma dziś opcję ładowania z mocą 33, 45, czy nawet 67 W. Giganci z branży urządzeń mobilnych muszą mieć więc inny powód, dla którego nie stosują naprawdę szybkiego ładowania. Czy to, że ich smartfony możemy jednocześnie uznać za najbardziej trwałe i stabilne w codziennym użytkowaniu jest przypadkowy? Być może jest tu pewna zależność.

Standardy ładowania

Nasze smartfony i ich baterie są wyposażone w określone technologie - standardy ładowania. To między innymi Power Delivery, Quick Charge, czy autorskie rozwiązania konkretnych producentów. Technologie szybkiego ładowania mogą mieć różne wersje, zwykle każda kolejna oferuje wyższą moc i szybsze ładowanie. Obecnie rekordowe wyniki daje ładowanie SuperVOOC (w smartfonach realme, OPPO, Vivo, OnePlus) - nawet 240 W. Standard ładowania może mieć znaczenie, jeśli chcemy kupić ładowarkę do telefonu. Warto wtedy po prostu sprawdzić, czy oba sprzęty oferują ten sam standard ładowania.

Jaką ładowarkę do telefonu wybrać?

Oczywiście, każdy producent zachęca do kupna ich własnej, “markowej” ładowarki. Niekiedy (pod tym względem nie sposób nie wspomnieć o firmie Apple…) oryginalne, dedykowane do danego urządzenia ładowarki są sprzedawane w kuriozalnych cenach. Owszem, wybór oryginalnej ładowarki, dedykowanej do danego urządzenia to często dobry wybór. Mamy wtedy pewność, że ładowarka i smartfon są ze sobą w 100 proc. zgodne. Często to samo możemy jednak powiedzieć o zamienniku. Jeśli jest zauważalnie tańszy, a oferuje takie same parametry i dobrą jakość wykonania - warto rozważyć i tę opcję.

Czy można ładować smartfon ładowarką od innego modelu? Tak, nie powinno być z tym żadnego problemu. To, jakiej marki jest kabel do ładowania lub adapter zasilający ma drugorzędne znaczenie. Najbardziej istotne są jej parametry (napięcie i natężenie prądu) i obsługiwane technologie (np. Quick Charge 4.0).

Ładowanie bezprzewodowe - czy wpływa na żywotność baterii?

Niektóre modele smartfonów oferują opcję ładowania indukcyjnego - bezprzewodowego. Czy takie postępowanie zmienia coś w kwestii żywotności baterii? Ładowanie indukcyjne może prowadzić do nieco większego nagrzewania się sprzętu. Praktycznie zawsze ma jednak znacznie niższą moc ładowania. Możemy więc zakładać, że producenci mają wszystko pod kontrolą i ładowanie indukcyjne smartfona jest dla jego baterii równie bezpieczne, jak przy użyciu kabla.

Czy ładować telefon do pełna

Czy ładowanie baterii w smartfonie do 100 proc. skraca żywotność?

Niektórzy są zdania, że nawyk naładowania smartfona zawsze do 100 proc. skraca żywotność baterii. Oznacza to, że po krótszym czasie jej parametry ulegną pogorszeniu, a smartfon wytrzyma krócej na jednym ładowaniu. Zgodnie z takim poglądem powinniśmy odłączać smartfon od ładowarki, jeśli akumulator jest napełniony w 90-95 procentach. Czy rzeczywiście ostatnie kilka procent może realnie wpływać na “zdrowie” naszego akumulatora w telefonie? Osobiście, nie jestem zwolennikiem tej teorii. Dlaczego producenci nie uwzględniali by tego w oprogramowaniu, dając tylko opcjonalną możliwość używania 100 proc. mocy przez cały cykl ładowania? Czy ktokolwiek zauważyłby, że bateria trzyma o te 3-4 proc. krócej?

Bardzo szybkie ładowanie, które może prowadzić do nagrzewania smartfona, z pewnością ma o wiele większy wpływ na żywotność baterii, niż codzienne ładowanie do 100 proc. Warto też zwrócić uwagę na to, że - niezależnie od nawyków podczas ładowania - akumulator w urządzeniu po prostu z czasem się zużywa. Przez pierwsze 2-3 lata nie powinniśmy odczuwać skrócenia czasu na jednym ładowaniu, które wynikałoby ze zużycia baterii. Po dłuższym czasie może do tego dojść, pamiętajmy jednak o możliwości wymiany baterii na nową.

Co skraca żywotność baterii?

Pewne czynniki związane z długotrwałym trzymaniem baterii na pełnym naładowaniu mogą wpływać na jej kondycję w dłuższej perspektywie. Warto zrozumieć kilka kwestii związanych z bateriami litowo-jonowymi, które są powszechnie używane w smartfonach:

  • Częste cykle ładowania: Baterie litowo-jonowe mają ograniczoną liczbę cykli ładowania, co oznacza, że po pewnej ilości pełnych cykli ich pojemność może ulec stopniowej degradacji. Cykl ładowania obejmuje ładowanie baterii od 0% do 100%.
  • Temperatura: Wysoka temperatura, zarówno podczas ładowania, jak i podczas korzystania z urządzenia, może przyspieszyć degradację baterii. Zaleca się unikanie ekstremalnych temperatur.
  • Pełne naładowanie: Trzymanie baterii w stanie pełnego naładowania przez długi czas może przyspieszyć proces degradacji. Nowoczesne telefony zazwyczaj mają mechanizmy zarządzania baterią, które starają się minimalizować ten efekt poprzez kontrolowanie ładowania na wyższym poziomie.

W praktyce ładowanie do 100 proc. nie jest głównym czynnikiem wpływającym na żywotność baterii. Ważne jest, aby unikać skrajnych warunków, jak np. przegrzewania, oraz regularnie używać baterii, by utrzymać ją w dobrej kondycji. Współczesne telefony zazwyczaj posiadają funkcje optymalizacji ładowania, które pomagają w utrzymaniu baterii w dobrym stanie przez jak najdłuższy czas.

Ładowanie smartfona do pełna czy jest szkodliwe

Czy trzeba ładować telefon do pełna?

Podsumowując, wiele osób jest zdania, że nawyki podczas ładowania… nie mają większego znaczenia. Podzielam tę opinię. Z pewnością ładowanie z najwyższą mocą ma jakiś wpływ na żywotność baterii. Jest też jednak niezwykle wygodne i praktyczne w codziennym użytkowaniu. To samo możemy zresztą powiedzieć o rozładowywaniu baterii do zera lub ładowaniu jej za każdym razem. Jestem zdania, że nie ma to większego znaczenia. Tak, czy inaczej po dwóch, trzech, a może czterech latach żywotność baterii nieco spadnie. Jeśli czas pracy na jednym ładowaniu zbyt mocno spadnie, polecam po prostu przywrócić urządzenie do ustawień fabrycznych. Jeśli i to nie pomoże (a często pomaga!), pozostaje nam wymiana baterii lub zakup nowego smartfona.

Być może postępowanie zgodnie z rygorystycznymi instrukcjami dotyczącymi ładowania baterii przesunęłoby wspomniany moment o tydzień lub miesiąc. Ja zdaję się jednak na wiedzę i doświadczenie producentów smartfonów. Skoro dopuszczają ładowanie ich urządzeń z dużą mocą i rozładowywanie lub napełnianie w pewnym zakresie - uważam to za normalne użytkowanie telefonu :)

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KGer11
    2
    Stwierdzenie że "przez 2 -3 lata nie powinniśmy odczuwać skrócenia czasu na jednym ładowaniu" jest słabe, bo jest to proces liniowy.
    Producenci dający te 60 czy 100 W powinni dawać możliwość sterowania mocą ładowania. Oczywiście pierwsze musi to umożliwić google, ale z tym nie powinno być problemu.