Gdy Galaxy Z Fold za duży, a Flip za mały, tam OPPO Find N 5G wam się spodoba
Smartfony

Gdy Galaxy Z Fold za duży, a Flip za mały, tam OPPO Find N 5G wam się spodoba

przeczytasz w 6 min.

W trakcie imprezy OPPO INNO Day 2021 mieliśmy okazję zobaczyć nowe okulary smart tej marki, a także pierwszy autorski układ NPU, którzy przyśpieszy przetwarzanie danych z użyciem SI. Światło dzienne ujrzał również pierwszy składany telefon tej marki OPPO Find N

Impreza OPPO INNO DAY odbywa się w Shenzen, jednak my mogliśmy jeszcze kilka dni przed tym wydarzeniem zobaczyć ten telefon na własne oczy. I już wiemy po co były wprawki z rozsuwanym telefonem, który niestety pozostał tylko modelem koncepcyjnym.

Za to OPPO Find N to telefon jak najbardziej namacalny, gotowy do sprzedaży, choć na razie pojawi się tylko w Chinach (powyżej prezentacja telefonu podczas INNO DAY). Liczymy, że producent w końcu się przełamie i skieruje pewną partię OPPO Find N do dystrybucji w Europie, w tym w Polsce.

W Chinach telefon trafi do sprzedaży 23 grudnia w cenie 7699 juanów za wersję 8/128 GB oraz 8999 juanów za wersję 12/512 GB. To w przeliczeniu na złotówki odpowiednio 4962 i 5797 złotych. Realna polska cena również miałaby być atrakcyjna w porównaniu z tym co już jest obecne na rynku, a to nie jedyna zaleta tego produktu.

OPPO Find N
Przód ekranu pokrywa szkło Gorilla Glass Victus, a tylna ścianka jest ceramiczna

Specyfikacja OPPO Find N. Producent starał się nie oszczędzać

Zacznijmy od specyfikacji tego telefonu, która jest bardzo obiecująca, choć też nie zaskakuje. Z wyjątkiem jaki stanowią rozmiary ekranów, ale o tym w części poświęconej wrażeniom.

  • system: ColorOS 12 (Android 11),
  • ekran zewnętrzny: AMOLED 5,49 cala / 1972 x 988 pikseli / odświeżanie 60 Hz / próbkowanie dotyku 1000 Hz / jasność 500 nit (1000 nit maksymalnie) / powłoka Gorilla Glass Victus,
  • ekran wewnętrzny: AMOLED 7,1 cala / 1920 x 1792 pikseli / odświeżanie dynamicznie 1 - 120 Hz / próbkowanie dotyku 1000 Hz / jasność 500 nit (1000 nit maksymalnie),
  • chipset: Qualcomm Snapdragon 888,
  • pamięć: 8 GB RAM + 256 GB wbudowana / 12 GB RAM + 512 GB wbudowana (UFS 3.1),
  • aparaty cyfrowe (tył): 50 Mpix f/1,8 OIS (główny, 24 mm, Sony IMX766 1,56 cala) + 16 Mpix f/2.2 (ultraszerokokątny, 14 mm, Sony IMX481) + 13 Mpix f/2,4 (tele, 52 mm, Samsung S5K3M5),
  • aparaty cyfrowe (przód złożony + rozłożony): 32 Mpix f/2,4 (Sony IMX615) + 32 Mpix f/2,4 (Sony IMX615),
  • wideo: 4K/60p,
  • głośniki: stereo z Dolby Atmos,
  • akumulator: 4500 mAh,
  • ładowanie: przewodowe 33W SUPERVOOC (70 minut do 100%, 30 minut do 55%) / bezprzewodowe 15W AIRVOOC / zwrotne 10 W,
  • sensory: czujnik linii papilarnych na krawędzi obudowy / oświetlenia / barwy / zbliżeniowy / akcelerometr / Halla / żyroskop / krokomierz / geomagnetyczny,
  • łączność bezprzewodowa: sieć mobilna 5G (SA, NSA) / Wi-Fi 6E / Bluetooth 5.2 (SBC, APTX HD, LDAC) / NFC / GPS (Galileo, BeiDou, QZSS),
  • karty SIM: slot podwójny Nano-SIM,
  • złącza: USB typu C,
  • waga: 275 gramów,
  • wymiary (rozłożony): 132,6 x 140,2 x 7,8 - 8 mm,
  • wymiary (złożony): 132,6 x 73 x 15,9 mm.

Jeśli zwrócicie uwagę na ładowanie, nie jest ono rekordowo szybkie, bo takie są dziś wymogi składanej konstrukcji, ale też w porównaniu z Samsung Galaxy Z Fold 3 jest wydajniej. Zarówno przy ładowaniu przewodowym jak i bezprzewodowym. Z drugiej strony Huawei ma jeszcze szybsze ładowanie, tyle że jego Mate X2 jest tutaj największy i najcięższy. A dla OPPO istotne były tutaj rozmiary całego telefonu, dlatego zatrzymano się tu na ładowaniu 33W SUPERVOOC.

OPPO Find N tył

OPPO Find N tył

Reszta specyfikacji przypomina to co dostajemy w produtach marki Samsung. W praktyce Fold i Flip to jedyne obecnie dostępne u nas składane telefony, które są powszechnie dostępne.

Co prawda Huawei ma w ofercie Mate X2, ale ograniczenia ekosystemu ograniczają też jego popularność. W podobnym stopniu jak bardzo wysoka cena. Jest tez Motorola RAZR, tylko że to ponownie produkt dla osób o mniejszych wymaganiach. Mniejszych, bo gdy klient zdecyduje się wydać małą fortunę na składany telefon, nie chce by oszczędzano w nim na komponentach.

Nie można też zapomnieć o Microsoft Surface Duo 2, tylko że to oryginalna konstrukcja. Składana, a jednak po rozłożeniu wciąż oferująca dwa współpracujące ze sobą ekrany. Dlatego też nie jest to dokładnie to samo co inne składane telefony z Androidem.

OPPO Find N tył

Kilkanaście minut jakie mogłem poświęcić OPPO Find N to z pewnością zbyt mało czasu, by ocenić nawet wstępnie ten produkt, za to wystarczająco sporo, by zauważyć czym ma się wyróżniać.

Pierwsze wrażenie - jaki on mały

To oczywiście nadużycie określenia mały, bo mały to jest po złożeniu Samsung Galaxy Z Flip czy Motorola RAZR, ale zwróćcie uwagę, że zewnętrzny ekran ma optymalną zdaniem wielu użytkowników przekątną, czyli niespełna 5,5 cala. To sporo mniej niż w Galaxy Z Fold i dlatego też OPPO Find N wydaje się mniejszy.

Bo jest faktycznie mniejszy, przede wszystkim w pionie. Zamiast przesadnie wydłużonego ekranu, mamy prawie klasyczne proporcje boków 18:9. W efekcie złożony OPPO Find N bardzo przyjemnie wpasowuje się w dłoń, choć waga 275 gramów wcale nie czyni z niego piórka, ani lżejszego od Folda.

OPPO Find N dłoń

OPPO Find N tył dłoń

OPPO Find N można zaklasyfikować jako składany telefon o umiarkowanych rozmiarach. To może przekonać wielu klientów, bo szczególnie duży ekran pomocniczy nie jest tutaj bezwzględnie potrzebny. Z drugiej strony nie wykorzystanie w całości zewnętrznej ścianki telefonu na wyświetlacz też nie ma większego sensu.

Ważne jest to, że po rozłożeniu OPPO Find N oferuje ponad 60% większą powierzchnię roboczą niż zwykły telefon z ekranem 6,5 cala. I to pomimo faktu, że rozłożony ekran ma przekątną tylko 7,1 cala, a nie 7,6 cala jak w Samsungu, czy nawet 8 cali w Huawei.

OPPO Find N rozłożony dłoń

Jestem skłonny zaakceptować ten mniejszy rozmiar (i trochę mniejszą rozdzielczość), jeśli dostanę poręczniejszy telefon po złożeniu. A zarazem wciąż będę miał do dyspozycji coś z kategorii foldów, a nie flipów.

Drugie wrażenie - ekran składa się idealnie

Telefony składane wyróżniają się kształtem klina po złożeniu, co wymuszone jest koniecznością ochrony ekranu w trakcie zginania przed nadmiernym naprężeniem. A przynajmniej było wymuszone, bo OPPO zdołało wyeliminować szparę jaka pojawia się pomiędzy skrzydłami złożonego telefonu. OPPO Find N złożony wygląda jak dwa przylegające do siebie ciasno mniejsze telefony. Różnica w grubości części z akumulatorem i części z wyświetlaczem to zaniedbywalne 0,2 mm.

OPPO zadbało o bardzo dobre spasowanie ekranu i ramek obudowy, także w miejscu gdzie ekran się zgina. Dodatkowe osłony na krawędziach pośrodku obudowy blokują prześwit pomiędzy ekranem a zawiasem. Dzięki temu prawie nie ma tu miejsca, w którym pod wyświetlacz mogłoby się dostać zanieczyszczenie.

Trzecie wrażenie - zagięcie, którego praktycznie nie widać

Pamiętacie pierwsze rozkładane telefony. To nie było tak dawno, ale największą ich bolączką, do dziś zresztą nie rozwiązaną w pełni, jest linia wzdłuż której się one zginają. Motorola wpadła na pomysł, by cześć ekranu wsuwała się pod obudowę przy składaniu, inni zadbali o odpowiednie ukształtowanie ekranu przy zginaniu.

OPPO zdaje się, być najbliżej idealnego rozwiązania, choć trudno cokolwiek wyrokować. Szans na sprawdzenie, czy ekran i obudowa wytrzyma 200 tysięcy cykli składania/rozkładania w temperaturze -20 stopni C bez widocznego wpływu na wyświetlacz, nie mieliśmy.

Na rozłożonym ekranie prawie nie widać miejsca zgięcia. Prawie, bo samo OPPO przyznaje, że jest ono tylko i aż o 80% mniejsze niż w innych telefonach.

To istotne, bo producent zakłada że użytkownik po rozłożeniu nie będzie zmieniał orientacji wyświetlacza, a praca będzie kontynuowana w pionowej orientacji co przy widocznym pionowo zagięciu nie zawsze jest komfortowe. O ile można mówić o pionie przy prawie kwadratowym ekranie.

Na poprawę wytrzymałości ekranu wpływ ma nie tylko jego konstrukcja (12 warstw), w tym zastosowanie ultracienkiej warstwy szkła (Flexion UTG o jedynie 0,03 mm grubości), ale również dopracowany mechanizm zawiasu (Flexion Hinge).


Ekran można zablokować w dowolnej pozycji pomiędzy 50 a 120 stopniami rozwarcia

Prace nad zawiasem do OPPO Find N trwały podobno 4 lata. Cel, uzyskanie precyzji i płynności ruchu elementów zawiasu podobnej w ludzkich stawach, według producenta został osiągnięty. My też skłaniamy się do stwierdzenia, że zawias działa komfortowo.

Kilka uwag na temat usprawnień w oprogramowaniu

OPPO zapewnia, że oprogramowanie Find N zostało zoptymalizowane tak, by wykorzystać potencjał jaki daje odchylany ekran, ale tez łatwość ustawienia na wpół otwartego telefonu na stole.

Oprócz funkcji podglądu na zewnętrznym ekranie podczas fotografowania tylnymi kamerami, dostaniemy funkcję podziału ekranu poprzez przeciągnięcie dwoma palcami, a także opcję szczypania czterema palcami, która pozwala przekształcić pełnoekranowe okno aplikacji, w okno pływające.

To. podobnie jak natychmiastowe przełączanie się zawartości pomiędzy ekranami, są rzeczy istotne, ale ważniejsze będzie skuteczne dostosowanie aplikacji, szczególnie firm trzecich. To w przypadku urządzeń składanych czy też rozkładanych, wciąż sprawia deweloperom problemy.

OPPO Find N powinien trafić do naszych sklepów, choćby dla zasady

Możliwość krótkiego kontaktu z OPPO Find N nie zmienia faktu, że ten telefon jeszcze długo będzie dla nas przede wszystkim ciekawostką. A warto byłoby, gdyby trafił do naszych sklepów. Choćby dla zasady, po to, by klient miał możliwość wyboru. I to nie tylko pomiędzy producentami i markami składanych smartfonów, ale też pod względem przekątnej ekranu i rozmiaru obudowy.

Mam tu na myśli te telefony, które po rozłożeniu przypominają niewielki tablet. Kieszonkowe składaki, odpowiedniki telefonów z klapką, nie są bowiem w tym przypadku alternatywą pod względem rozmiaru, a jednocześnie oferują inne doświadczenie użytkownika.

Kiedyś wspominaliśmy na benchmark.pl, że 5,5 cala to rozmiar optymalny dla smartfonowego wyświetlacza. Te czasy minęły, bo dziś trudno dostać tak mały telefon ze stajni Androida. W przypadku iOS sprawy mają się trochę inaczej, bo Apple przypomniał sobie, że małe tez potrafi cieszyć.

Stylistycznie OPPO Find N przypomina zwykłe telefony z serii Find, a dotyczy to szczególnie kształtu tylnej wysepki z aparatami. Niewielki jak na dzisiejsze standardy rozmiar przedniego wyświetlacza, który przekłada się na niewielki rozmiar bryły złożonego telefonu to właśnie to co najbardziej w nim urzeka. To jednak rzecz oczywista. OPPO zwraca też uwagę, na zaokrąglenia obudowy na wszystkich krawędziach, a nie tylko po tej stronie, gdzie brak zawiasu.

Na ocenę reszty, czyli całokształtu, przyjdzie miejmy nadzieję jeszcze czas. Bo nawet samo OPPO nie jest jeszcze pewne jak się potoczą losy tego telefonu.

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Sauvage
    2
    osobiście nie jestem zachwycony tymi składakami - ale są gusta i guściki.