Jak ujarzmić smoka – MSI GE75 Raider w najwyższej konfiguracji
Laptopy

Jak ujarzmić smoka – MSI GE75 Raider w najwyższej konfiguracji

przeczytasz w 12 min.

MSI GE75 Raider 10SGS pokazuje, że można skutecznie w zgrabnej obudowie laptopa zamknąć najwydajniejsze podzespoły. Nie mam mowy o kompromisach – Core i9-10980HK i GeForce RTX 2080 Super w połączeniu z 240 Hz odświeżaniem pozwalają w każdej grze cieszyć się idealną płynnością.

Ocena benchmark.pl
  • 4,8/5
Plusy

- bezkompromisowa wydajność w grach,; - niesamowicie szybka matryca…; …z 100% pokryciem sRGB,; - wydajne chłodzenie z opcją niemalże bezgłośnej pracy,; - zjawiskowo wyglądające podświetlenie klawiatury,; - szybki dysk,; - Wi-Fi 6,; - solidna konstrukcja,; - całkiem dobre głośniki.

Minusy

- nieco niska jasność matrycy i problem z wyciekaniem tego podświetlenia,; - irytujący układ klawiszy poza graniem,; - za słaby zasilacz,; - obecność dysku HDD,; - tylko Gigabit Ethernet.

A tym, że Intelowi udało się utrzymać koronę wydajności w grach raczej nie trzeba nikomu przypominać, jednak tajemnicą nie jest, że zwycięstwo to okupione zostało znacznym podniesieniem wymagań wobec chłodzenia. O ile w PC można sobie na to pozwolić, tak w laptopach dla graczy nie jest to aż tak prosta sprawa. Postanowiliśmy sprawdzić, jak z tematem poskromienia Intel Core i9-10980HK poradziło sobie MSI w najnowszej odsłonie swojej serii GE75 Raider, a żeby nie dawać forów systemowi chłodzenia, wybraliśmy model doposażony również w topową kartę mobilną – RTX 2080 Super.

MSI GE75 Raider 10SGS - Widok od przodu
Dzięki cienkim ramkom matrycy oraz ogólnie chudej sylwetce można by pomyśleć, że to mniejszy niż 17,3" model.

MSI GE75 Raider 10SGS – pierwsze wrażenia

Laptop przyjechał do nas prosto z półki sklepowej, zatem nie ma tu mowy o żadnym selekcie do testów. Pakowanie jest dosyć typowe da MSI, choć oczywiście w tej cenie zamiast foliowej osłony matrycy mamy chustkę z tkaniny, którą spokojnie można w przyszłości użyć do czyszczenia ekranu. Dodatkowych akcesoriów brak, ale całkiem pokaźny jest zasilacz.

MSI GE75 Raider 10SGS - zawartość opakowania
280 W to nie przelewki, a jak się później okaże, to wręcz za mało dla tej bestii!

Laptop po wyjęciu z opakowania okazuje się być zaskakująco (jak na taką konfigurację) lekki. W sumie zaskoczenia by nie było, gdybyśmy zaczęli od spojrzenia w specyfikację, gdzie jak byk stoi 2,66 kg, a przypominamy, że mówimy nie tylko o najszybszej obecnie dostępnej konfiguracji, ale też o 17,3” matrycy. Laptop nie jest też przesadnie „gruby” (poniżej 3 cm), choć na pewno daleko mu do określenia „szczupły”.

MSI GE75 Raider 10SGS - widok z profilu
Trochę szkoda, że napis „Raider” nie jest podświetlany. Z tyłu też brak złączy, co oznacza, że wszystko (włącznie z zasilaniem) wpinamy z boków laptopa.

Pokrywa jak na 17” jest bardzo sztywna, a jeszcze sztywniejszy jest jej zawias. Do tego stopnia, że można zapomnieć o otwieraniu laptopa jedną ręką. Dobra strona tego stanu rzeczy jest taka, że raz ustawiona pozycja ekranu sama łatwo się nie zmieni. Na pokrywie poza czerwonymi paskami, tak charakterystycznymi da laptopów MSI, znajdziemy równie typowe logo ze smokiem. W tym modelu jest ono jednak podświetlane.

MSI GE75 Raider 10SGS - pokrywa laptopa
Jeżeli od lat kupujecie laptopy MSI to Wasza lepsza połówka nawet nie zauważy, że znowu wydaliście 14 tysięcy na nowy sprzęt ;)

Samą matrycę można odchylić o jakieś 45°, co w większości przypadków powinno wystarczyć nawet do oglądania filmów leżąc na kanapie.

MSI GE75 Raider 10SGS - Odychylenie matrycy
Matryca jest matowa, co docenią gracze „całodobowi”.

Rzut okiem na blat roboczy

Powierzchnia robocza laptopa jest dosyć sztywna, choć nie aż tak jak byśmy się tego spodziewali w tej klasie sprzętu. Z całą pewnością jednak ewentualna jej elastyczność nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu i graniu. Klawiatura jest lekko zagłębiona i posiada również blok numeryczny. Zdecydowanie jednak nie przypadł nam do gustu układ klawiszy, znacząco odbiegający od tego znanego z klawiatur PC. W szczególności lokalizacja klawisza „\” doprowadza do szewskiej pasji przy dowolnej edycji tekstu…

MSI GE75 Raider 10SGS - Widok od góry
Lokalizacja niektórych klawiszy oraz wprasowanie strzałek w blok pozostałych klawiszy to bardzo dziwne podejście przy tak dużym laptopie.

O klawiaturze jeszcze rozpiszemy się nieco dalej, a tymczasem należy jeszcze wskazać na gładzik, który zdaje się, że jest, bo wypada, aby był… Jego granice są bardzo wyraźnie wyczuwalne pod palcem, a przyciski postanowiono umieścić pod samym touchpadem (zamiast, jak to teraz modne, ukryć je pod jego powierzchnią). Oczywiście nadal możemy klikać na gładzik, aby wywołać lewy klik. Jesteśmy jednak świadomi, że żaden szanujący się gracz nie będzie używał tego gładzika, więc trudno mieć tu wobec MSI żal, że bardziej się do niego nie przyłożyli.

MSI GE75 Raider 10SGS - Gładzik
Skrót wyłączający touchpad to „fn + F3” ;)

Co by nie było, że touchpad jest bezużyteczny, to dodamy, że jest wielodotykowy i wspiera wszystkie gesty Windows 10. Sam klik na gładziku jest pojemnościowy (czyli nie trzeba go wciskać), co podnosi komfort obsługi. To jednak nie wszystko, co na blacie można klikać – po prawej stronie znajdziemy trzy bardzo dyskretne przyciski. Największy z nich służy do uruchamiania komputera, kolejny to przycisk sterujący podświetleniem klawiatury (o tym też nieco niżej), a ostatni służy do aktywacji trybu Cooler Boost 5.

MSI GE75 Raider 10SGS - Przyciski funkcyjne
Jest przycisk Power, jest Turbo, tylko Reset brakuje!

Porty tak szybkie, że aż świecą

Jak już wcześniej zwróciliśmy uwagę, z tyłu portów nie ma, więc wszystkie musiały zmieścić się po bokach, a tu (ze względu na masywne chłodzenie) też wiele miejsca nie pozostało. Oto, co udało się wpasować:

  • 2x USB 3.2 Gen 1 typu A
  • 1x USB 3.2 Gen 2 typu A
  • 1x USB 3.2 Gen 2 typu C
  • 1x RJ45 (Gigabit Ethernet)
  • 1x HDMI 2.0
  • 1x mini DisplayPort 1.4
  • 1x czytnik kart SD
  • 1x miniJack 3,5 mm (wyjście słuchawkowe)
  • 1x miniJack 3,5 mm (wejście mikrofonu)

Najbardziej (może poza skąpą jak na 17” liczbą portów USB) w oczy rzuca się tylko standard sieci przewodowej 1000 Mbps. O tyle to dziwne, że przecież jednym z punktów marketingowej kampani Intela jest właśnie 2,5 Gbps Ethernet.

MSI GE75 Raider 10SGS - Porty po lewej stronie
Koniec z problemem wtykania USB w ciemnościach na cztery razy! Zakładamy też, że czerwone podświetlenie przyspiesza te porty ;)

Zastanawia też obecność czytnika kart (w którego miejsce można było dać kolejne dwa porty USB) w laptopie dla graczy. Miło za to, że mamy dwa wyjścia obrazu na wysokim poziomie. Podobnie duży plus za dwa gniazda audio, co pozwoli używać porządnych akcesoriów bez dodatkowych adapterów i zakłóceń.

MSI GE75 Raider 10SGS - porty po prawej stronie
Po przeciwnej stronie laptopa, w miejscu gdzie tu mamy złącze zasilania, umieszczono mocowanie blokady Kensington Lock.

Zanim całość podsumujemy tabelką ze specyfikacją, to jeszcze szybki rzut oka na podwozie – to co prawda jest plastikowe, ale za to bardzo ładnie zdobione. Laptop stoi na czterech pokaźnych nóżkach w narożnikach oraz jednej małej na środku konstrukcji, co ma poprawiać sztywność. Nawet pomimo tego, iż większość chłodzenia jest realizowana przez boczne ściany, to i tak spora część dolnej pokrywy jest perforowana.

MSI GE75 Raider 10SGS - Widok od spodu
Cztery otwory przy przedniej krawędzi skrywają głośniki. Są tak ogromne, że najwyraźniej zabrakło dla nich miejsca obok klawiatury...

Specyfikacja MSI GE75 Raider 10SGS

Model:MSI GE75 Raider 10SGS
Cena w dniu testu:13 799 zł
Gwarancja:2 lata
System operacyjny:Windows 10 Home
Klawiatura:wyspowa, nożycowa Steelseries;
konfigurowalne podświetlenie każdego klawisza
Touchpad:matowy, gładki, obsługa gestów, wielodotkowy
Ekran:17,3", 1920x1080, 300nit;
240 Hz, 1 ms, 100% sRGB;
IPS, matowy;
maksymalny kąt odchylenia; ekranu - 45°
Procesor:Intel Core i9-10980HK - 3.1 GHz;
(5.1 GHz w trybie Turbo Boost 3.0 i 5.3 GHz TVBF);
16 MB cache;
8 rdzeni / 16 wątków;
technologia 14 nm, TDP45/65 W
Pamięć:RAM: 16 GB 2666 MHz CL19;
2x 8 GB (brak wolnych slotów)
Karta graficzna:Nvidia GeForce RTX 2080 Super 8GB GDDR6
Dysk:512 GB SSD M.2 NVMe;
1 TB HDD SATA
Napęd optyczny:brak
Bateria:4-komorowa, 65 Wh, Li-Ion
Wymiary:397 (Sz) x 269 (G) x 30,3 (W) mm
Waga:2,66 kg
Materiały obudowy:czarne szczotkowane aluminium (pokrywa);
czarne matowe aluminium (pulpit);
czarny matowy plastik (spód)
Komunikacja
bezprzewodowa:
Wi-Fi 6 802.11 a/b/g/n/ac/ax (Intel AX201);  
Bluetooth 5.0
Złącza:2x USB 3.2 typu A gen 1;
1x USB 3.2 typu A gen 2;
1x USB 3.2 typu C gen 2;
gniazdo audio stereo;
gniazdo mikrofonowe;
gniazdo RJ45 (Gigabit Ethernet);
Czytnik kart SD;
HDMI 2.0;
mini DisplayPort 1.4
Dodatkowe funkcje i
oprogramowanie:
kamerka internetowa 1 Mpix z sygnalizacją pracy;
4 głośniki (3 W);
4 mikrofony

Z taką matrycą nie potrzebujemy dodatkowego monitora

MSI zdecydowanie kieruje ten model do graczy, co dobitnie potwierdza zastosowana matryca. Odświeżanie 240 Hz przy bardzo niskim czasie reakcji (w testach poniżej 3 ms GTG oraz poniżej 1 ms MPRT!) sprawia, że obraz jest ostry jak żyleta nawet w bardzo szybkim ruchu. Jedynie przy bardzo ciemnych przejściach barw czas reakcji pikseli przekracza okienko czasowe, jakie daje tak wysokie odświeżanie. W praktyce jednak mówimy tu matrycy stworzonej do gier jak CS:GO, gdzie szybkie ruchy to chleb powszedni graczy zawodowych. Bardzo niski jest też input lag (3,6 ms).

Rewelacyjne osiągi, tak pod względem szybkości, jak i głębi oraz odwzorowania kolorów, w połączeniu z dosyć dużym rozmiarem matrycy sprawiają, że śmiało można sobie oszczędzić kilku tysięcy na zakup gamingowego monitora!

Matryca ta nie zawodzi również pod względem oferowanej głębi kolorów. Prawie idealne pokrycie gamutu sRGB oraz całkiem dobry wynik w przypadku gamutów DCI-P3, a nawet Adobe RGB sprawiają, że gry (lub filmy) wyglądają bardzo soczyście.

MSI GE75 Raider 10SGS - Kalibracja i profilowanie matrycy
Nie jest to może poziom, jaki oferują najnowsze, 10-bitowe panele, ale dla graczy to nadal świetny wynik.

MSI GE75 Raider 10SGS - Gamut sRGBMSI GE75 Raider 10SGS - Gamut DCI-P3
MSI GE75 Raider 10SGS - Gamut Adobe RGB
Od lewej wizualizacja pokrycia sRGB, DCI-P3, Adobe RGB. W przypadku sRGB widać, że jedynie zimne barwy nie są w pełni reprezentowane (kliknij, aby powiększyć).

Co ciekawe MSI zaimplementowało tutaj programowe OSD monitora, które pozwala nie tylko przeprowadzić skuteczną kalibrację (jeżeli posiadamy kompatybilny kolorymetr), ale również wybrać jeden z kilku predefiniowanych profili obrazu. Poniżej wyniki ich weryfikacji.

Pomiary matrycy w predefiniowanych profilach

Pomiar\ProfilGraczBiuroFilmsRGBAdobe RGBDisplay P3
Jasność maksymalna:334 cd/m2267 cd/m2293 cd/m2325 cd/m2319 cd/m2325 cd/m2
Luminacja czerni:0,4169 cd/m20.415 cd/m20,374 cd/m20,417 cd/m20,417 cd/m20,418 cd/m2
Kontrast:800:1642:1782:1780:1765:1777:1
Gamma:2.172.702.932.732.742.73
Punkt bieli:7533 K10 688 K7199 K7202 K7216 K7209 K
ΔE*00
średnia / maksymalna:
1.29 / 3.07 
sRGB
5.66 / 11.61
sRGB
6.22 / 11.59
sRGB
4.8 / 9.14
sRGB
5.94 / 15.4
Adobe RGB
5.14 / 11.03
DCI-P3

Jak widać, większość profili nie za dobrze odwzorowuje barwy. Jedyny, który robi to w sumie bardzo dobrze, to ten określony mianem „Gracz”, który szczęśliwie jest też profilem domyślnym. Warto odnotować, że dwa ostatnie profile weryfikowaliśmy ze standardami jakimi są opisane, co oznacza wyższe wymagania odwzorowania. Mocno w każdym z profili rozczarowuje kontrast. Barwa bieli niezależnie od ustawień jest dosyć chłodna (a w trybie Biuro już typowo zimna). Kalibracja pozwala nieco jeszcze poprawić wyniki profilu Gracz. 


Po lewej weryfikacja sRGB profilu Gracz, a po prawej weryfikacja sRGB po naszej kalibracji.

Nieco gorzej prezentuje się jednak aspekt podświetlenia matrycy. Jasność maksymalna na poziomie 330 nit to wynik raczej przeciętny, nawet jak na matrycę matową. Z drugiej strony nie ma problemu, aby zejść poniżej 15 nit, gdy chcemy coś poczytać w środku nocy. Równomierność podświetlenia stoi za to na bardzo wysokim poziomie.

MSI GE75 Raider 10SGS - pomiar równomierności podświetlenia
Z małymi wyjątkami cała matryca spełnia nominalne kryteria ISO. Wahania jasności są bardzo małe.

Natomiast znacznie gorzej ma się sprawa wyciekania podświetlenia oraz równomierność czerni… Jest to poziom, którego raczej byśmy się po takim sprzęcie nie spodziewali. Należy jednak mieć na uwadze, że tego typu problemy są całkowicie jednostkowe i w każdym modelu będzie to wyglądać nieco inaczej.

MSI GE75 Raider 10SGS - backligh bleeding
W naszym modelu wyciekanie podświetlenia było bardzo widoczne, zwłaszcza podczas oglądania filmów z „czarnymi pasami”.

Ostatni aspekt to kwestia migotania – matryca tu zastosowana nie jest wolna od niego, ale nasze testy nie wykazały, aby poziom migotania miał wpłynąć na komfort nawet przy dłuższej sesji przed ekranem.

Kamera i mikrofon – czy można streamować bez dodatków?

Płynnie przechodząc z matrycy do kamery i mikrofonów umieszczonych bezpośrednio nad nią, możemy od razu odpowiedzieć na pytanie z nagłówka. Nie, nie obejdzie się bez zakupu kamerki i mikrofonu. O ile kwestia mikrofonu była raczej łatwa do przewidzenia (te w laptopach nadają się raczej jedynie do rozmowy na Skype i MSI GE75 nie jest tu wyjątkiem), tak kamera mocno nas rozczarowała. 720p i 30 FPS to dolna granica akceptowalności kamery jako przydatnej do użycia, ale jeżeli chcielibyście nagrywać swoją twarz w czasie transmisji z rozgrywki, to nie liczcie na to, że ktoś Was rozpozna.

MSI GE75 Raider 10SGS - obraz z wbudowanej kamery
Zdjęcie w pomieszczeniu przy 280 lumenach oświetlenia.

Gigantyczne głośniki – czy robią robotę?

Znacznie lepiej od nagrywania dźwięku wypada jego odtwarzanie. MSI postawiło na znaną z innych modeli konstrukcję dwóch głośników pełnozakresowych wspieranych przez dwa subwoofery (łącznie 4 x 3 W). Gra to bardzo przyzwoicie i głośno, choć ze względu na ulokowanie wszystkich przetworników od spodu laptopa, nieco słabiej wybrzmiewa góra pasma. Nie ma też co liczyć na to, że bas będzie nadążać ze wzrostem głośności na suwaku systemowym – powyżej 60% zaczyna się już wycofywać. Całościowo jednak system oceniamy na bardzo przyjemny, zwłaszcza jak laptopa położymy na pokrywie otwartego ekranu, aby głośniki nie grały w stół.

Klawiatura Steelseries, czyli indywidualnie sterowanie RGB klawiszy

Zgodnie z obietnicą wracamy do tematu klawiatury. Ten jest dosyć kontrowersyjny. Z jednej strony mamy rewelacyjnie działające i w pełni konfigurowalne podświetlenie RGB, w połączeniu z bardzo przyjemnym klikiem klawiatury membranowej (nożycowej). A z drugiej strony w tej cenie oczekiwalibyśmy już jakichś niskoprofilowych przełączników mechanicznych oraz chociaż trochę przemyślanego układu klawiszy…

MSI GE75 Raider 10SGS - aplikacja steelseries
Podświetlenie można ustawić w widowiskowe przejścia kolorów lub wybrać jeden z profili zdefiniowanych pod konkretne gry – wtedy podświetlane są tylko klawisze używane w danej grze (i to z podziałem kolorystycznym na grupy).

Pierwszy zarzut można łatwo odeprzeć – przełączniki mechaniczne, nawet te niskoprofilowe, podniosłyby wysokość laptopa i to raczej znacznie. Jednak w kwestii układu klawiszy nic nie tłumaczy decyzji producenta. Jest on do tego stopnia irytujący, że tak jak autor tej recenzji ma zwyczaj pisać o danym laptopie bezpośrednio z niego korzystając, tak w tym przypadku nie było to możliwe, a przynajmniej wymagałoby zbyt długiego przyzwyczajania się do obecności „\” w miejscu „alt”. No ale przy pomocy WSAD gra się wyśmienicie :)

MSI GE75 Raider 10SGS - zbliżenie na klawiaturę
Skróty klawiszowe od sterowania głośnością i podświetleniem wymagają użycia obu rąk lub jednej stopy.

Chłodzenie na medal – czyli bezgłośne granie na ultra!

Kwestia chłodzenia to w ostatnich czasach bardzo gorący temat w przypadku procesorów Intel. MSI jednak wychodzi z niego obronną ręką, pokazując, że można 8-rdzeniowy i 16-wątkowy procesor o (teoretycznym) taktowaniu 5,3 GHz schłodzić bez konkurowania poziomem głośności z typową suszarką. Zacznijmy jednak od początku. Chłodzenie wykorzystuje tylko 2 wentylatory, ale aż 8 ciepłowodów.

MSI GE75 Raider 10SGS - układ chłodzenia i wnętrze
Zastanawiające jest ulokowanie baterii dokładnie w samym środku piekarnika, jaki tworzy układ chłodzenia…

Śmiało można powiedzieć, że wykorzystano każdy centymetr dostępnej przestrzeni, aby zapewnić jak największą powierzchnię odprowadzania ciepła. Troszkę dziwi, że zapomniano dać chociażby mały radiator na bardzo szybkim SSD, który tu zastosowano, no ale przynajmniej ma wentylację przez otwory w pokrywie. Laptop posiada cztery tryby pracy (wydajny, zbalansowany, cichy oraz oszczędzający baterię), które wpływają bezpośrednio na działanie chłodzenia, i po prawdzie to nie widzimy większej różnicy pomiędzy dwoma pierwszymi, natomiast tryb cichy jest naprawdę cichy.

MSI GE75 Raider 10SGS - pokaźne otwory wentylacyjne
Grubość laptopa jest podyktowana praktycznie tylko koniecznością zastosowania tak dużego chłodzenia.

Oczywiście tryb cichy wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Gdy obciążymy wszystkie rdzenie w 100% w tym trybie, to taktowanie spadnie już po krótkiej chwili w okolice 3 GHz. Znacząco też nagrzeje się cała klawiatura, co obniża nieco komfort użytkowania komputera. Podczas typowego grania, gdzie obciążona jest też karta graficzna, należy liczyć się ze zbiciem jej taktowania do poziomu 1,5 GHz (z bazowych 1,68 GHz). Oba te limity odbijają się na wydajności, jednak nie w stopniu znaczącym, o czym przekonacie się za chwilę przy omawianiu wyników testów.

MSI GE75 Raider 10SGS - Thermaltrhrottling w trybie cichym
Taktowanie nadal wysokie po 30 minutach testów w trybie cichym.

Tryby wysokiej wydajności i zbalansowany są już wyraźnie głośniejsze, ale jeżeli sprzętu dodatkowo nie podkręcimy, to zdecydowanie trzymają temperatury w ryzach. Procesor w czasie gry nie przekracza znacząco 85°C i podobnie zachowuje się karta graficzna. W takim przypadku oba są ograniczone przez limit energetyczny nałożony przez MSI. Warto tu dodać, że limit ten potrafi w ekstremalnych sytuacjach okazać się i tak zbyt wysoki, gdyż laptop potrafi pobierać energię z baterii, nawet gdy gramy podpięci do prądu.

MSI GE75 Raider 10SGS - Thermalthrottling w czasie gry
Odczyty temperatur po 30 minutach gry. Taktowanie procesora utrzymuje około 3,9 GHz.

Literka K w nazwie procesora oznacza podkręcanie – ale czy na pewno?

Problem z zasilaniem możemy pogłębić podkręcając podzespoły we własnym zakresie. I tu czeka na nas spore rozczarowanie. Mimo mistycznej literki K w nazwie, nadal mamy do czynienia z typowo zablokowanym (chociażby przez płytę główną z chipsetem HM470) CPU. W BIOS niczego nie podkręcimy, ale za to możemy posłużyć się aplikacją Intel XTU, aby podnieść limit energetyczny, co faktycznie pomaga, ale tylko nieznacznie, gdyż szybko odbijamy się od limitu termicznego. Niestety nasz egzemplarz nie zezwalał na undervolting, co (jak podejrzewamy) przyniosłoby znacznie lepszy rezultat.

MSI GE75 Raider 10SGS - Podkręcanie procesora
Limit można podnieść nawet bardzo wysoko, ale co z tego, skoro ani zasilacz, ani chłodzenie tego nie uciągnie.

Znacznie lepiej ma się sprawa z podkręcaniem karty graficznej. GPU zastosowanego tu układu RTX 2080 Super udało nam się przyspieszyć o 180 MHz, a następnie jeszcze podnieść taktowanie pamięci o 100 MHz (efektywnie 400 MHz). To w połączeniu z poluzowanym nieco limitem dla procesora przełożyło się na tylko 5% zysku w teście Fire Strike. Liczyliśmy na więcej, ale dalsze zwiększanie taktowania GPU (nawet po wystudzeniu laptopa) jedynie obniżało wynik. 


Po takim OC bateria mimo zasilania z gniazdka rozładuje się w ciągu 8 godzin bardzo intensywnego grania.

Co z tą baterią?

Tyle o baterii już w innych kontekstach pisaliśmy, że pewnie macie już całkiem dobry obraz jej możliwości. Nie są one nadzwyczajne, nawet jak na laptopa gamingowego. Poniżej wyniki testów baterii w PCMark 10.

Pomiar czasu pracy na baterii w PCMark 10 [minuty]

Test Gaming
(maksymalna wydajność, jasność 100%)
47
Test Modern Office
(tryb cichy, jasność 50%)
91
Test Screen ON
(tryb oszczędny, jasność 0%)
392

Dodać należy, że bateria bardzo szybko się ładuje, przynajmniej gdy komputera nie używamy. Ładowanie podczas grania może być problematyczne, a gdy poziom naładowania spadnie do 0, to należy się liczyć z ograniczeniem wydajności.

Temperatury zewnętrzne

Ustaliliśmy już, że chłodzenie sobie radzi z utrzymaniem temperatury podzespołów, ale co z resztą laptopa? Otóż jest całkiem dobrze. Gdy laptop nie jest obciążony obudowa tylko w samym środku dobija do 31-32°C, a w większości pozostałych obszarów oscyluje w okolicy 30°C. Jeżeli jednak odpalimy wymagającą grę, to temperatura zaczyna rosnąć i to do wartości, które raczej nie sprzyjają graniu "na kolanie".

Pomiar temperatury powierzchni laptopa (tryb wysokiej wydajności)

MSI GE75 Raider 10SGS - pomiar temperatury obudowy tryb wydajny
Po lewej temperatura powierzchni roboczej, a po prawej pomiar od spodu.

Sprawa się nieco pogarsza, gdy aktywujemy tryb cichy. Wentylatory wyraźnie zwalniają, więc ciepło już nie jest tak dobrze odprowadzane na zewnątrz i zaczyna wygrzewać obudowę oraz klawiaturę do raczej niekomfortowych wartości.

Pomiar temperatury powierzchni laptopa (tryb cichy).

MSI GE75 Raider 10SGS - pomiar temperatury obudowy tryb wydajn
Po lewej temperatura powierzchni roboczej, a po prawej pomiar od spodu.

Wi-Fi szybsze od kabla – co za czasy...

Zanim przejdziemy do najistotniejszych testów wydajności, jeszcze szybki raport z testów sieci. Łącząc się z routerem w identycznym standardzie, co omawiany laptop (czyli Wi-Fi 6), możemy liczyć na około 1400 Mbps faktycznego transferu w bezpośredniej bliskości od routera (przesyłając duże pliki). Dla Wi-Fi 5 wynik ten spada w okolice 900 Mbps, nadal utrzymując poziom połączenia przewodowego, w jakie laptop został wyposażony. To więcej niż zadawalające wyniki. W kwestii zasięgu możemy napisać tylko, że w domu o powierzchni 200 mkw nie było nigdzie problemu z połączeniem.

Na początek syntetyczne testy wydajności

Tradycyjnie pomiary szybkości laptopa zaczniemy od syntetycznych testów i żeby jeszcze trochę potrzymać Was w niepewności, to w pierwszej kolejności będą to testy ogólne, a dopiero później przejdziemy do gier.

pc mark 10

PC Mark 10 Extended
[punkty] wynik ogólny

Hyperbook GTR87 VR3 SLI
Core i7-8700K, 2x GTX 1080
8473
MSI GE75 Raider 10SGS (tryb wydajny)
Core i9-10980HK, RTX 2080 Super
 8092
MSI GE75 Raider 10SGS (tryb cichy)
Core i9-10980HK, RTX 2080 Super
 7902
ASUS ROG Zephyrus Duo 15 GX5550L
Intel Core i9 10980HK, RTX 2080S Max-Q
7198
HP Omen X 2s
Core i7-9750H, RTX 2080 Max-Q
7196
Asus ROG Strix Hero III G531GW-ES013
Core i7-9750H, RTX 2070
6926
Hyperbook NH5 Zen
Ryzen 5 3600, GTX 1660 Ti
6900
Hyperbook SL504
Core i7-9750H, RTX 2060
6844
ASUS ROG Zephyrus G14 GA401IV
Ryzen 9 4900HS, RTX 2060 Max-Q
6781
ASUS TUF Gaming A15 FA506IV
Ryzen 7 4800H, RTX 2060
6764
Asus ROG Zephyrus S GX502GV
Core i7-9750H, RTX 2060
6376
Dream Machines G1660Ti-17PL26
Core i7-9750H, GTX 1660 Ti
6282
Lenovo Legion Y540
Core i7-9750H, GTX 1650
 5662
Asus FX505DU
AMD Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti
5399
Dream Machines G1050Ti-17PL32
Core i7-8750H, GTX 1050Ti
4855

Prawie udało się dogonić CPU z PC :) Pośród laptopów mocna dominacja konstrukcji MSI, choć w głównej mierze wynika to z mocniejszej karty graficznej. Kolejno wykonaliśmy jeszcze test w Passmark.

MSI GE75 Raider 10SGS - wyniki passmark

Wynik bardzo dobry, choć potwierdza poprzednią obserwację, iż przydałyby sie szybsze pamięci. A jak wypada czysta wydajność CPU? Cinebench R20 prawdę nam powie. 

MSI GE75 Raider 10SGS - wyniki Cinebench R20

Udało się całkiem znacząco przebić barierę 4000 punktów w najnowszej odsłonie testu renderowania, jakim jest Cinebench R20. Co prawda nie jest to najwyższy wynik, jaki mierzyliśmy w laptopach, ale zabrakło ledwie 50 pkt do takiego tytułu. Niemniej udało się znacząco pokonać wcześniej testowanego Asus ROG Zephyrus Duo, wyposażonego w ten sam, ale najwyraźniej gorzej chłodzony albo zasilany CPU. No to pora na testy 3D, ale też zaczniemy od syntetycznych.

3d mark time spy

3D Mark - Time Spy
[punkty] wynik ogólny

Hyperbook GTR87 VR3 SLI
Core i7-8700K, 2x GTX 1080
11043
MSI GE75 Raider 10SGS
Core i9-10980HK, RTX 2080 Super
9757
MSI GE75 Raider 10SGS (tryb cichy)
Core i9-10980HK, RTX 2080 Super
9419
ASUS ROG Zephyrus Duo 15 GX5550L
Intel Core i9 10980HK, RTX 2080S Max-Q
9121
HP Omen X 2s
Core i7-9750H, RTX 2080 Max-Q
7076
ASUS TUF Gaming A15 FA506IV
Ryzen 7 4800H, RTX 2060
6638
Asus ROG Strix Hero III G531GW-ES013
Core i7-9750H, RTX 2070
6440
Hyperbook SL504
Core i7-9750H, RTX 2060
6182
ASUS ROG Zephyrus G14 GA401IV
Ryzen 9 4900HS, RTX 2060 Max-Q
6051
Hyperbook NH5 Zen
Ryzen 5 3600, GTX 1660 Ti
5884
Asus ROG Zephyrus S GX502GV
Core i7-9750H, RTX 2060
5633
Asus ROG Strix Scar II GL504GV-ES043TE
Core i7-8750H, RTX 2060
5491
Asus FX505DU
AMD Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti
5046
Lenovo Legion Y540
Core i7-9750H, GTX 1650
 3657
Dream Machines G1650-15PL61
Core i5-10300H, GTX 1650 4GB
 3624
Dream Machines G1050Ti-17PL32
Core i7-8750H, GTX 1050Ti
 2515

Tu wyniki są już dużo lepsze. Wydajność wyszła bardzo blisko modelu z dwiema kartami GTX 1080 i desktopowym Core i7 - widać o ile szybsza jest obecna generacja kart w laptopach.Widać też, że karta z tym procesorem to dobrze dobrany duet. Dla lepszego zobrazowania sytuacji prezentujemy jeszcze wyniki w teście Fire Strike na tle konkurencji.

3D Mark - Fire Strike
[punkty] wynik ogólny

MSI GE75 Raider 10SGS
Core i9-10980HK, RTX 2080 Super
21964
ASUS ROG Zephyrus Duo 15 GX5550L
Intel Core i9 10980HK, RTX 2080S Max-Q
19819
HP Omen X 2s
Core i7-9750H, RTX 2080 Max-Q
16029
ASUS TUF Gaming A15 FA506IV
Ryzen 7 4800H, RTX 2060
15484
Asus ROG Strix Hero III G531GW-ES013
Core i7-9750H, RTX 2070
15338
Hyperbook SL504
Core i7-9750H, RTX 2060
14777
ASUS ROG Zephyrus G14 GA401IV
Ryzen 9 4900HS, RTX 2060 Max-Q
14269
Asus ROG Strix Scar II GL504GV-ES043TE
Core i7-8750H, RTX 2060
13859
Asus ROG Zephyrus S GX502GV
Core i7-9750H, RTX 2060
13856
Hyperbook NH5 Zen
Ryzen 5 3600, GTX 1660 Ti
13661

Wydajność wzrosła o mniej więcej tyle, ile dzieli bazowy model RTX 2080 Super od wersji Max-Q. Zrobiliśmy jeszcze testy w kilku innych benchmarkach:

Wyniki w pozostałych testach 3DMark

Test:Punkty:
3DMark Night Raid:48 093
3DMark Sky Dive:50 763
3DMark Fire Strike Extreme:11 880

Wyniki są dosyć spójne, ale widać, że im bardziej wymagający graficznie test, tym bardziej laptop MSI się wybija.

Pora na testy w grach

Pozwoliliśmy sobie podarować testy w grach e-sportowych. Zapewniamy, że w każdym testowanym tytule limitem było odświeżanie matrycy, czyli 240 FPS (oczywiście można by go zdjąć, ale na wrażenia płynące z gry wpłynie to jedynie negatywnie, gdyż pojawi się rozrywanie obrazu). Zacznijmy zatem od gier, które nie wspierają Ray tracingu.

Wyniki testów w grach
FHD, ustawienia Ultra + TAA [FPS i 1% Low FPS]

Assassins Creed Odyssey
tryb wydajny 68 
31
tryb zbalansowany 63
26
tryb cichy 59
25
Star Wars Jedi: Fallen Order
tryb wydajny 91
55
tryb zbalansowany 88
52
tryb cichy 83
50
Borderlands 3
tryb wydajny 84
62
tryb zbalansowany 81
58
tryb cichy 76
47
Doom Eternal
tryb wydajny 172
110
tryb zbalansowany 170
104
tryb cichy 153
100
Wiedźmin 3
tryb wydajny 112
68
tryb zbalansowany 111
65
tryb cichy 104
56

Wynik nie był trudny do przewidzenia. Granie na ultra to bułka z masłem dla tego laptopa, w czym nieco może pomaga rozdzielczość FHD. Dzięki G-Sync rozgrywka w każdej chwili jest wolna od mikroprzycięć i tearingu. Jedynie może najnowszy Assassin's Creed momentami potrafił zejść poniżej progu przyzwoitości, ale to jedna z tych gier, w których pamięci są bardzo istotne dla tak średniego, jak i minimalnego FPS. Jak widać, nawet w cichym trybie można bez problemu pograć w ustawieniach ultra, oczywiście pod warunkiem, że laptopa położymy na biurku i podłączymy dodatkową klawiaturę. A jak wypada granie z aktywnym Ray Tracingiem i (gdy to możliwe) DLSS?

Wyniki testów w grach z Ray Tracingiem [FPS]
Tryb wydajny, FHD, ustawienia Ultra [FPS i 1% Low FPS]

Control
Ray Tracinf Off 87
62
Ray Tracing On 54
38
Ray Tracing On
+ DLSS 2.0
76
58
Metro Exodus
Ray Tracinf Off 76
39
Ray Tracing On 57
32
Ray Tracing On
+ DLSS 2.0
brak wsparcia dla FHD
Shadow of the Tomb Raider
Ray Tracinf Off 108
85
Ray Tracing On 75
57
Ray Tracing On
+ DLSS
brak wsparcia dla FHD
Battlefield V
Ray Tracinf Off 126
69
Ray Tracing On 87
59
Ray Tracing On
+ DLSS
brak wsparcia dla FHD

Okazuje się, że całkiem dobrze. Wszystkie cztery tytuły można spokojnie ograć nawet w najwyższych ustawieniach z aktywnym śledzeniem promieni. Dokładnie tego byśmy oczekiwali od takiej maszyny! Szkoda trochę, że DLSS 2.0 w tych starych tytułach nie doczekał się wsparcia, ale widać, że w nowych grach (w tym Cyberpank 2077, ale również Death Stranding, którego nie mieliśmy tym razem jak przetestować) jest to jedyna słuszna droga używania RT.

Czy dysk nadąża za resztą sprzętu?

Jeszcze w ramach testu sprawdziliśmy szybkość dysku i ta jest świetna nie tylko zaraz po pierwszym uruchomieniu komputera, ale również, gdy SSD zapełnimy w znacznym stopniu. Zasługa tu leży po stronie wyśmienitego SSD M.2: WD Black SN730, czyli OEMowej wersja dobrze znanego i cenionego na PC WD Black SN750. Trochę zaskakuje, że w tej cenie i w tej klasie laptopa nadal spotykamy dysk HDD, nawet jeżeli to tylko dodatek. W jego miejsce powinien wylądować nawet najbardziej podstawowy, ale jednak SSD do magazynowania gier.

MSI GE75 Raider 10SGS - test SSD bez zapełnieniaMSI GE75 Raider 10SGS - test SSD po zapełnieniu 85%
Różnice w zakresie błędu pomiaru oznaczają, że dysk nie zwalnia wraz z zapełnianiem.

A skoro już przy nośnikach danych jesteśmy, to jeszcze ponarzekamy na czytnik kart, gdyż ten do szybkich nie należy. Realnie osiąga około 30 MB/s zapisu i odczytu, co oznacza, że dla większych rozmiarów kart pamięci będzie uciążliwie powolny.

Opinia o MSI GE75 Raider 10SGS

Pora podsumować naszą opinię i odpowiedzieć na istotne pytanie – czy warto kupić MSI GE75 Raider 10SGS. W naszym odczuciu to bardzo dobry i solidnie wykonany laptop, który dosłownie szokuje kulturą pracy. Cena, jaką mogliście już odczytać w specyfikacji, to niecałe 14 tysięcy złotych za nasz testowy model. Można jeszcze dołożyć do szybszej (300 Hz) matrycy, większego dysku i pamięci RAM, ale nasza konfiguracja wydaje się być tą optymalną, jeżeli szukamy bezkompromisowego laptopa do grania.

MSI GE75 Raider 10SGS - prezentacja modelu
Laptop pięknie prezentuje się w pełnym blasku.

I o ile hasło „bezkompromisowy” dobrze pasuje do jego wydajności (abstrahując od absurdalnego strzału w kolano, jaki zapodaje sobie Intel blokując dostęp do szybszych pamięci dla swoich procesorów mobilnych), tak kilka kompromisów napotkaliśmy w kwestii samej konstrukcji. Ilość portów mogłaby być większa, a sama obudowa nieco sztywniejsza. Matrycy nieco brakuje jasności (mile widziany byłby panel z choćby namiastką HDR) oraz pokrycia bardziej kinowych gamutów kolorów. No i ten układ klawiszy…

Jedną z mocniejszych stron MSI GE75 Raider jest bez wątpienia jego układ chłodzenia – cichy i wydajny

To jednak, co dla gracza najważniejsze, zostało dopieszczone w każdym calu. Matryca jest niesamowicie szybka, chłodzenie nawet pod pełnym obciążeniem nie generuje dużego hałasu (a ten, który generuje, to bardziej szum niż wycie), klawiatura jest bardzo precyzyjna w grach, a do tego pozwala na personalizację podświetlenia. Ostatecznie pozostaje wydajność, która jest klasą samą w sobie i tu nie możemy się do niczego przyczepić.

MSI GE75 Raider 10SGS - prezentacja modelu w ciemności
W mniejszym blasku nadal świetnie wygląda!

Ale czy jest opłacalny? Podobnej wydajności konfigurację w PC możemy złożyć za około 8 tysięcy złotych i wypadałoby jeszcze doliczyć 3 tysiące na równie szybki monitor. Resztę dopłacamy do mobilności, której temu MSI nie można odmówić (to naprawdę poręczny laptop!), oraz dodatków, takich jak wypasiona klawiatura czy wbudowany UPS. Jeżeli mobilność jest dla Was ważna, to ten model może się okazać całkiem łakomym kąskiem :)

Ocena MSI GE75 Raider 10SGS

  • Bezkompromisowa wydajność w grach
  • Niesamowicie szybka matryca…
  • …z 100% pokryciem sRGB
  • Wydajne chłodzenie z opcją niemalże bezgłośnej pracy
  • Zjawiskowo wyglądające podświetlenie klawiatury
  • Szybki dysk
  • Wi-Fi 6
  • Solidna konstrukcja
  • Całkiem dobre głośniki
     
  • Nieco niska jasność matrycy i problem z wyciekaniem tego podświetlenia
  • Irytujący układ klawiszy poza graniem
  • Za słaby zasilacz
  • Obecność dysku HDD
  • Tylko Gigabit Ethernet

96%4,8/5

Super produktSuper WydajnośćSuper Wydajność 3D

Warto zobaczyć równeż:

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Emisariusz_
    2
    "Jeżeli od lat kupujecie laptopy MSI to Wasza lepsza połówka nawet nie zauważy, że znowu wydaliście 14 tysięcy na nowy sprzęt ;)" Uśmiałem się :D
    • avatar
      rob 25
      1
      Mnie msi zawiodło - po całości - chciałem kupić lapka od nich z gpu 2070 ewentualnie 2060 konkretnie z ryzenem serii 4800H - no i się nie doczekałem ,bo msi widać ma inne priorytety :) może podpisali cyrograf z intelem. :(
      Wypuścili jedynie model Bravo - nie mam pojęcia do kogo kierowali tą ofertę :(
      A ja po 1 nie chcę używać antycznych konstrukcji cpu od intela - bo te są niesamowicie prądożerne , kosztują krocie i grzeją się jak cholera ;
      po 2 - 280W to już nie laptop tylko PC-et zamknięty w laptopowej obudowie - bez dostępu do gniazdka elektrycznego ten sprzęt nie ma żadnych przewag i racji bytu ;
      po 3 chłodzenie w tym lapku - powinni zrobić tak by to były 2 lub 3 główne ciepłowody po całości - jak w asusie A 15 (https://pclab.pl/zdjecia/artykuly/mkolmer/04_20/Asus%20TUF%20Gaming%20A15%20FA506IV/zdjecia/asus_tuf_gaming_a15_fa506iv_inside_1.jpg ) to bardziej korzystne ,kiedy pracuje tylko cpu
      4 cena Asus A 15 (ryzen 4800H + 2060 Q) jest za mniej niż 5000 złociszy (sorki - był ) to jest jakieś 8000 zł mniej od tego ,a tylko ciut mniej ogólnej wydajności od tego tu sprzętu .
      5 praca na baterii - tylko z cpu - np. oglądanie filmów ,przeglądanie neta na promie, lotnisku etc. - intel zawodzi kompletnie ( ten tu intel - jakieś 4 godziny ,a ryzen 4800H 8 do 9 godzin (z baterią 90Wh))

      Pozdrawiam :)
      • avatar
        klosz007
        1
        Na tym ekranie są dwa problemy - wyciekanie podświetlenia w rogach czy przy krawędziach to jedno zjawisko, niestety typowe dla podświetlenia krawędziowego. Niemniej ekrany wysokiej jakości powinny być selekcjonowane i mieć to zjawisko mocno ograniczone/zminimalizowane a tutaj występuje w kilku miejscach ekranu czyli wkładają co leci.. Drugi problem to ogromny tzw. clouding spowodowany nierównomiernością grubości ciekłego kryształu - inaczej mówiąc po prostu niską jakością wykonania tego panelu. Wiadomo, ze ekrany tego samego typu mają lepsze i gorsze egzemplarze ale tutaj po prostu dali ekran niskiej jakości i do tego nie ma żadnej kontroli jakości, w laptopie za 13k... Ja bym takiego laptopa natychmiast zwrócił.
        • avatar
          Dragonik
          -2
          Za połowę ceny czyli 6K mam wydajniejszego desktopa dziękuję postoję